Jozak po porażce z Arką Gdynia
2018-04-01 12:15:07; Aktualizacja: 6 lat temuLegia Warszawa zanotowała dziesiątą ligową porażkę w tym sezonie i coraz bardziej komplikuje sobie życie w kontekście walki o tytuł mistrza Polski.
„Wojskowi” na kolejkę przed zakończeniem rundy zasadniczej udali się się do Gdyni, gdzie zmierzyli się z walczącą o awans do górnej ósemki Arką. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego postawili na tyle trudne warunki Legii, że ta po raz dziesiąty w tym sezonie musiała uznać wyższość rywala.
Aż tak duża liczba porażek powinna już dawno przekreślić szanse warszawskiego klubu na walkę o tytuł mistrzowski. Na ich szczęście nasza liga jest dość wyrównana, dlatego ekipa z województwa mazowieckiego wciąż liczy się w grze o najcenniejsze krajowe trofeum.
Zapewne ten fakt wpływa w dużej mierze na to, że swoją posadę szkoleniowca „Wojskowych” wciąż utrzymuje Romeo Jozak. Chorwat przyznał po przegranym meczu z Arką Gdyni (0:1), że to on jest w pełni odpowiedzialny na ostatnie wyniki zespołu.Popularne
- Przez dwa ostatnie tygodnie borykaliśmy się z głębokim kryzysem, a ten mecz to pogłębił. Czekają nas poważne rozmowy, by spróbować to odwrócić. Jestem trenerem, moje słowo jest ostateczne i to ja odpowiadam za wyniki. Nie uciekam od odpowiedzialności, ponieważ to ja podejmuję każdą decyzję, dobieram asystentów i skład. Zapomniałem pogratulować Arce walki i wygranej. W pełni na nią zasłużyli - powiedział trener.
- Jeśli chodzi o to, czy postąpiłbym w ostatnich dwóch tygodniach tak samo, to prawdopodobnie tak. Czasami to, co uważasz za najlepsze, takowym się nie okazuje. Ale ja na pewno chcę jak najlepiej dla klubu. Mieliśmy ciężkie dwa tygodnie w związku z problemami po meczu z Wisłą. Wiem, że jest ciężko. Jeżeli jesteśmy wielkim zespołem, to pokonamy ten kryzys. Przed nami wciąż faza playoff - dodał Jozak.
- Musimy poprawić nasza grę, zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Widzieliście, ile błędów w defensywie popełniliśmy. Nie uciekam od odpowiedzialności. Musimy się otworzyć i porozmawiać. Nie czułem w ostatnich dniach w zawodnikach niczego radykalnego, byśmy musieli coś zmienić. Natomiast ja nie uciekam od odpowiedzialności, ponieważ jestem szkoleniowcem - zakończył Chorwat.
Legia Warszawa zmierzy się w najbliższym czasie z Górnikiem Zabrze (wtorek) w półfinale Puchar Polski i na zakończenie fazy zasadniczej podejmie przed własną publicznością Pogoń Szczecin (sobota).