Juventus porozumiał się w sprawie transferu dwukrotnego zdobywcy Copa América. Jest jedno „ale”

Juventus osiągnął porozumienie z Fiorentiną w kwestii transferu Nico Gonzáleza – przekazały zgodnie „La Gazzetta dello Sport” oraz „Corriere dello Sport”. Do pełni szczęścia pozostała do przezwyciężenia jeszcze jedna przeszkoda.

Już tylko krok dzieli skrzydłowego od zaliczenia spektakularnej przeprowadzki z solidnej do najbardziej utytułowanej drużyny Serie A. Kluby dogadały się na zrealizowanie transakcji w wysokości mniej więcej 30 milionów euro w przypadku spełnienia warunków rocznego wypożyczenia z obligatoryjnym wykupem. Wcześniej zawodnik także zgodził się na zaproponowane warunki kontraktu indywidualnego, na mocy którego ma zarabiać około 3,5 miliona euro rocznie.

Fiorentina nie dała jednak jeszcze „zielonego światła” na transfer. Dlaczego?

Mianowicie chodzi o płynne znalezienie następcy dla 26-latka. Finalista ostatniej edycji Ligi Konferencji jeszcze nie dopiął na ostatni guzik tematu przeprowadzki Alberta Guðmundssona z Genoi. Jeśli tutaj wszystko stanie się jasne i klarowne, dopiero wówczas González dołączy do nowego środowiska.

Popularne

Previous

Szykuje się wielki powrót w Rakowie Częstochowa. „Jest już bardzo blisko”

Nico Williams powiedział „tak” nowemu klubowi?!

Wisła Kraków negocjuje hitowy transfer. Wielki powrót mistrza Polski?!

To może być najważniejszy „transfer” Lecha Poznań. „Poznański Gavi. To będzie piłkarz”

OFICJALNIE: Powrót do Górnika Zabrze. „Pomogę tym chłopcom i przekażę im wiedzę oraz doświadczenie”

Nowy skrzydłowy na radarze Lecha Poznań. Niedawno chciała go Legia Warszawa

Gdzie się podział zawodnik Lecha Poznań? „Zniknął. Zero informacji, nic nie wiadomo”

Transfery - Relacja na żywo [06/08/2024]

Next

39-krotny reprezentant Argentyny, z którą wywalczył dwukrotnie Copa América, zebrał w Italii trzy lata doświadczenia po transferze ze Stuttgartu. W 125 meczach wszystkich rozgrywek dla „Violi” strzelił 38 goli i zaliczył 19 asyst.

Juventus i Fiorentina zbudowały między sobą bardzo dobre relacje biznesowe. Warto przypomnieć, że wcześniej z przeciwnym kierunku powędrował Moise Kean. W międzyczasie trwają jeszcze dyskusje o ewentualnych przenosinach jednego z trójki graczy: Westona McKennie'ego, Arthura oraz Filipa Kosticia.