Juventus zdecydowany w sprawie nowego napastnika. On jest celem numer jeden

Juventus wyznaczył nadrzędny cel swoich działań na rynku transferowym w przypadku wzmocnienia ataku. Wyborem numer jeden jest Randal Kolo Muani – podaje Gianluca Di Marzio.

Oprócz łatania dziury w obronie „Stara Dama” pracuje również nad udoskonaleniem ataku, aby wesprzeć Dušana Vlahovicia. Serbski napastnik to główny dostarczyciel goli, ale zarząd ma na uwadze, że potencjalna strata wywołana kontuzją może sporo kosztować drużynę.

Podczas gdy uraz od wielu miesięcy leczy Arkadiusz Milik, na liście potęgi Serie A znalazło się już parę nazwisk, które z łatwością z miejsca mogłyby się dopasować do układanki Thiago Motty. Jako priorytet jawi się Kolo Muani.

Według włoskiego reportera klub pozostaje w stałym kontakcie z otoczeniem 26-latka, aby uzyskać wszelkie informacje na temat potencjalnej współpracy. Sam bohater sytuacji jeszcze nie wskazał, gdzie konkretnie chciałby trafić, gdyż ma w kim wybierać. Wśród zainteresowanych znajdują się Aston Villa, Manchester United, RB Lipsk oraz AC Milan.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Rewelacja IV ligi na testach w klubie z Ekstraklasy. 38 bramek w ubiegłym sezonie

Adriel Ba Loua dostał niespodziewaną ofertę z Ekstraklasy

Jakub Moder z sensacyjnym transferem?! „Tym mi pachnie”

Paris Saint-Germain zdecydowane w sprawie Cristiano Ronaldo

To byłby idealny napastnik dla Lecha Poznań? Jest łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy

Obrażony gracz Lecha Poznań na wylocie. Niels Frederiksen już go nie chce

Lech Poznań dostał ofertę za Alego Gholizadeha

Mohamed Salah negocjuje z gigantem. To byłby hit transferowy

Next

Dodatkowo PSG pracuje nad znalezieniem zastępcy, więc trochę to może potrwać, zanim 27-krotny reprezentant Francji dostanie „zielone światło” na przeprowadzkę.

W przypadku niepowodzenia alternatywnym rozwiązaniem dla Juventusu będzie przekonywanie Manchesteru United lub West Hamu United do wypożyczenia kolejno Joshuy Zirkzee'ego lub Niclasa Füllkruga.

Randal Kolo Muani to niechciany przez Luisa Enrique zawodnik, ostatnimi czasy w ogóle niepowoływany do kadry meczowej. W 14 meczach trwającej kampanii zanotował dwa trafienia i asystę.

Umowę z obecnym pracodawcą ma ważną do końca czerwca 2028 roku.