Kacper Sezonienko: Wiem, że spadała na mnie krytyka

2025-05-24 13:22:17; Aktualizacja: 3 godziny temu
Kacper Sezonienko: Wiem, że spadała na mnie krytyka Fot. Lechia Gdańsk
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Kacper Sezonienko od dłuższego czasu jest jednym z najbardziej krytykowanych zawodników Lechii Gdańsk. Na temat 22-latek zabrał głos w rozmowie z TVP Sport.

Kacper Sezonienko niegdyś zapowiadał się na naprawdę bardzo utalentowanego zawodnika - sezon 2021/2022, swój debiutancki w barwach Lechii Gdańsk, zakończył z bilansem bramki i aż sześciu asyst w 26 spotkaniach, a należy podkreślić, że spędził wtedy na boisku tylko 907 minut, a na dodatek miał zaledwie 19 lat.

Później skrzydłowy jednak znacząco obniżył loty - kolejna kampania zakończył jedynie z asystą na koncie w 24 ligowych spotkaniach, a w poprzednim sezonie na boiskach I ligi zanotował po trzy bramki oraz asysty w 25 występach.

Trwająca kampania także długo była dla 22-latka bardzo nieudana - na boisku pojawiał się co prawda regularnie, ale jedynie z ławki rezerwowych i zazwyczaj zawodził, przez co wielu kibiców go krytykował. Pewne odkupienie Sezonienki nastąpiło dopiero w maju - w trzech spotkaniach zanotował dwa trafienia i wywalczył rzut karny (wcześniej w tym sezonie nie zapisał na swoim koncie żadnych „konkretów”). Na ten temat skrzydłowy zabrał głos w rozmowie z TVP Sport.

– Wiem, że spadała na mnie krytyka. Starałem się tego nie czytać, chociaż czasami coś samo wyświetlało mi się w telefonie. Nie ukrywam, że w niektórych chwilach sam nie byłem z siebie zadowolony. Zazwyczaj było jednak tak, że zawodziłem nie tylko ja, ale i cała drużyna. Z niektórych komentarzy sami śmialiśmy się w szatni i próbowaliśmy obrócić to w żart. Ludzie nie widzą naszej codziennej, ciężkiej pracy. Cieszę się, że w ostatnich meczach, w których strzeliłem dwa gole i wypracowałem rzut karny, życie oddało mi trochę za moje zaangażowanie - powiedział 22-latek.

Cała rozmowa z Kacprem Sezonienko dostępna jest tutaj.