Kacper Tobiasz: Jestem sfrustrowany
2025-08-15 10:45:08; Aktualizacja: 2 godziny temu
Legia Warszawa mimo świetnego początku nie zdołała odwrócić losów dwumeczu z AEK-iem Larnaka. Po odpadnięciu z eliminacji Ligi Europy przed kamerami stanął Kacper Tobiasz. „Myślałem, że zmiażdżymy Cypryjczyków” - powiedział bramkarz „Wojskowych”.
Legia ruszyła bardzo mocno w czwartkowy wieczór na rywala. Już po nieco ponad kwadransie prowadziła z Cypryjczykami 2:0. Wydawało się, że w tym tempie bardzo szybko wyjdzie na prowadzenie w dwumeczu.
Niestety, „Wojskowi” nie utrzymali poziomie w drugiej połowie. Niemrawa gra doprowadziła do utraty bramki. Więcej bramek przy Łazienkowskiej już nie padło.
Po ostatnim gwizdku przed kamerami TVP Sport stanął Kacper Tobiasz. Podstawowy bramkarz stołecznych nie ukrywał rozczarowania. Popularne
- Generalnie, można się cieszyć tylko z pierwszej połowy, a druga była po raz kolejny fatalna. [...] Jestem sfrustrowany. Po pierwszej połowie myślałem, że zmiażdżymy Cypryjczyków 5-0 czy 6-0. Myślę, że nie tylko ja miałem takie uczucie. Tak jak jednak powiedziałem - jeśli zaczynasz grę indywidualną, w sporcie gdzie gra się 11 na 11, może być ciężko - wyjaśnił 22-latek.
- Mieliśmy dziś wystarczająco dużo okazji, by wywalczyć awans. Najbardziej szkoda mi sytuacji Milety Rajovcia na 3-0 pod koniec pierwszej połowy. Gdybyśmy zeszli do szatni z trzybramkową przewagą, zupełnie inaczej mogłoby to wyglądać po przerwie. Teraz można już tylko gdybać - dodał.
Legii pozostaje walka o udział w Lidze Konferencji. Już 21 sierpnia zmierzy się na wyjeździe ze szkockim Hibernianem.