Kamil Glik wyłączony z gry [OFICJALNIE]

W czwartek Cracovia mierzyła się w Pucharze Polski z Zagłębiem Lubin i pokonała „Miedziowych” 1:0 po golu Kacpra Śmiglewskiego. „Pasy” radziły sobie w tym meczu bez Kamila Glika, który wcześniej nie zagrał też w Ekstraklasie przeciwko Lechowi Poznań, siedząc na ławce rezerwowych.

Jak się okazuje, Jacek Zieliński nie będzie mógł korzystać z jego usług również w kolejnych tygodniach.

- Kamil był przygotowany do tego meczu, natomiast dwa dni przed nim na treningu, gdy padał deszcz, trochę rozjechał się na śliskim boisku. Pociągnął go przywodziciel. Okazuje się, że prawdopodobnie ma lekkie naderwanie na tym mięśniu. Na razie jest wyłączony z gry i treningów. Myślę, że ta przerwa może potrwać około trzech tygodni - powiedział szkoleniowiec krakowskiego zespołu.

Odkąd Glik zdecydował się na powrót z Włoch do Polski, zanotował cztery występy w Ekstraklasie. 35-latka widzieliśmy na murawie w spotkaniach z Pogonią Szczecin, ŁKS-em Łódź, Jagiellonią Białystok i Puszczą Niepołomice. Zagrał też w pucharze kraju przeciwko Górnikowi Łęczna.