Kamil Grosicki o nowym pokoleniu w kadrze Polski. „Dziś rodzą się po prostu inne charaktery”

2025-03-19 11:27:26; Aktualizacja: 21 godzin temu
Kamil Grosicki o nowym pokoleniu w kadrze Polski. „Dziś rodzą się po prostu inne charaktery” Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty

Kamil Grosicki zakończył po Mistrzostwach Europy reprezentacyjną karierę i przygląda się teraz z boku funkcjonowaniu obecnej kadry. W rozmowie z Mateuszem Skwierawskim z „WP SportoweFakty” pokusił się z tego powodu o porównanie starego i nowego pokolenia w zespole narodowym.

Doświadczony skrzydłowy należy do grona wyróżniających się zawodników występujących na poziomie Ekstraklasy. Dobrej formy z rodzimych boisk nie przekłada już jednak na szczebel reprezentacyjny, bo tuż przed zakończeniem naszego udziału w EURO 2024 ogłosił zakończenie kariery w narodowych barwach.

Od tego momentu obserwuje mecze „Biało-Czerwonych” z poziomu widza telewizyjnego, bo na razie nie ma w planach udawania się na stadion.

Mimo to w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim z „WP SportoweFakty” pokusił się o dokonanie oceny bieżącego potencjału polskiej drużyny oraz o porównanie swojego pokolenia do obecnego, które przejęło już właściwie stery nad funkcjonowaniem szatni reprezentacji.

***

400 złotych za zwycięstwo reprezentacji Polski z Litwą!

***

- Umiejętności mają, ale zawsze podkreślałem: gry w reprezentacji trzeba się nauczyć. W kadrze kluczowe jest, by udźwignąć presję i potrafić z nią funkcjonować. Występy w klubie i reprezentacji to dwie inne rzeczy. Nie ma czasu na błędy i większą analizę. Na przykład Nikola Zalewski potrafi grać w reprezentacji. W Romie nie zawsze mu szło, ostatnio mało grał, ale przyjeżdżał na kadrę i był naszym najlepszym zawodnikiem. Ja miałem podobnie. Dla mnie sam pobyt w drużynie narodowej był czymś wyjątkowym, najważniejszym. Nikola stał się jednym z liderów kadry, ciągnie drużynę. To też zasługa trenera Probierza, bo potrafił na niego wpłynąć. Bardzo dobry piłkarz i fajny chłopak, lubię go - stwierdził, wskazując na zawodnika Interu Mediolan, jako prawdopodobnego kandydata do wypełnienia po nim luki w kadrze.

- Ja się zawsze odnajdowałem w towarzystwie młodych graczy, mieliśmy dobry kontakt. Dziś rodzą się po prostu inne charaktery, dlatego później cała grupa funkcjonuje inaczej. Teraz częściej spędza się czas w pokojach. Młodzi lubią grać w PlayStation, oglądać Netflixa, korzystać z aplikacji w telefonach. Moje pokolenie miało inne przyzwyczajenia. Siedzieliśmy wspólnie, rozmawialiśmy o życiu, o piłce. Jeśli był czas i miejsce, to potrafiliśmy się bawić. Budowaliśmy ze sobą relacje i później na boisku jeden szedł za drugiego w ogień. Jak to się mówi: młodzi mają dziś swój świat, swoje zachowania - ocenił młodsze pokolenie.

Całą rozmowę z autorem ośmiu trafień i 12 asyst w 28 rozegranych meczach w tym sezonie w barwach Pogoni Szczecin możecie przeczytać na stronie SportoweFakty.WP.pl.