Kamil Piątkowski mógł wylądować w Serie A. „Te trzy kluby przedstawiły oferty, ale nie spełniły oczekiwań”

2021-04-01 07:20:39; Aktualizacja: 3 lata temu
Kamil Piątkowski mógł wylądować w Serie A. „Te trzy kluby przedstawiły oferty, ale nie spełniły oczekiwań” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Gianluca Di Marzio

Kamil Piątkowski znajdował się na celowniku trzech włoskich klubów przed podjęciem decyzji o nawiązaniu współpracy z Red Bullem Salzburg.

Utalentowany defensor stał się dość niespodziewanie jednym z głównych bohaterów niedawnego zimowego okna transferowego za sprawą pojawienia się bardzo konkretnego zainteresowania jego osobą ze strony kilku zagranicznych zespołów.

Spośród nich najbardziej konkretny okazał się Red Bull Salzburg, który wyłożył 6 milionów euro na zakontraktowanie 20-letniego zawodnika i umożliwił mu pozostanie w Rakowie Częstochowa do zakończenia obecnego sezonu.

Kamil Piątkowski nie był skazany na zaakceptowanie lub odrzucenie oferty drużyny z Austrii, ponieważ równie mocno o jego względy zabiegały ekipy z Serie A.

Maciej Zieliński z agencji menadżerskiej „ProSport Manager”, reprezentującej interesy wspomnianego obrońcy, przyznał w rozmowie z Gianlucą Di Marzio, że konkretne propozycje piłkarzowi i jego klubowi przedstawiły trzy zespoły z Półwyspu Apenińskiego - Udinese, Atalanta oraz Lazio.

- Wiele włoskich zespołów zwróciło się z pytaniami o Kamila. Jeśli mowa o poważnym zainteresowaniu, wymienić można Udinese, Atalantę i Lazio. Te kluby przedstawiły oferty, ale nie spełniały oczekiwań Rakowa Częstochowa zarówno pod względem finansowym, jak i planu dla zawodnika. Red Bull Salzburg był od razu zdecydowany, proponując 6 milionów euro polskiej drużynie i zostawiając piłkarza w Polsce aż do lipca. Włochom nie udało się dojść do porozumienia z Rakowem w tych kwestiach. Jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu spraw, ponieważ Salzburg to idealna drużyna dla młodych zawodników, posiadająca fantastyczne struktury i znająca się na kształtowaniu przyszłych talentów piłki nożnej - przyznał Zieliński i jednocześnie dodał, że Piątkowski może wylądować ostatecznie w Serie A.

- Skoro mowa o przyszłości, to dopowiem, że jeden z topowych włoskich klubów bacznie obserwuje Kamila, ale póki co nie był to odpowiedni moment, chociaż kto wie, co przyniesie nam przyszłość - powiedział przedstawiciel agencji „ProSport Manager”.

Co prawda nie zdradził on nazwy drużyny, ale można przypuszczać, że jest nią AC Milan, który także pojawił się w minionych miesiącach w kręgu zespołów zainteresowanych usługami 20-latka.

Zieliński pokusił się także o ujawnienie prawdopodobnej przyczyny rosnącej liczby transferów Polaków do ekip z Półwyspu Apenińskiego.

- Niewątpliwie tyczy się to finansów, bo w stosunku kosztów do jakości można liczyć na zakontraktowanie dobrych graczy za 4-5 milionów euro. Jako punkt odniesienia przyjmijmy, że na zawodnika z belgijskiej czy francuskiej ligi trzeba już przeznaczyć 10-15 milionów euro. Ponadto Polacy są niezwykle pracowici, profesjonalni, pokorni i rzetelni, a także mają głowę na karku. Te właśnie rzeczy są odpowiedzią na pytanie, dlaczego coraz więcej włoskich klubów puka do drzwi polskiej Ekstraklasy - dodał dyrektor z „ProSport Manager”.

Całą rozmowę Macieja Zielińskiego z Gianlucą Di Marzio w języku włoskim oraz polskim możecie przeczytać na stronie GrandHotelcalCiomercato.com.

***

20 najdroższych piłkarzy w historii Ekstraklasy. Piątkowski wskoczył na podium