Kasper Dolberg i Thomas Delaney na wylocie z Sevilli
2022-12-02 09:10:08; Aktualizacja: 1 rok temuSevilla planuje już swoją przyszłość, w której raczej nie znajdują się Kasper Dolberg i Thomas Delaney. Pierwszy z nich może opuścić andaluzyjską ekipę niebawem, gdyż ta zastanawia się nad przedwczesnym zakończeniem wypożyczenia - podaje „Mundo Deportivo”.
Niespodziewana porażka Duńczyków z Australią na Mistrzostwach Świata wyeliminowała podopiecznych Kaspera Hjulmanda z turnieju. Kasper Dolberg i Thomas Delaney będą zatem pierwszymi reprezentantami Sevilli, którzy wrócą na Avenida Eduardo Dato.
Wspomnianą dwójkę nie czeka jednak huczne przywitanie, a narastająca niepewność. Zarząd zespołu z charyzmatycznym Monchim na czele nie wiąże przyszłości z duńskim duetem, optując za jego odejściem. W tej sytuacji o wiele łatwiej będzie zakończyć współpracę z napastnikiem.
25-letni Dolberg trafił na Estadio Ramón Sánchez-Pizjuán w ramach wypożyczenia z OGC Nice. Były piłkarz Ajaksu Amsteram miał wzmocnić „dziewiątą” pozycję, dodając do składu potrzebną rywalizację. W tym sezonie napastnicy „Los Nervionenses”, czyli Youssef En-Nesyri i Rafa Mir, wyraźnie zawodzą.Popularne
Wychowanek Silkeborg IF zdecydowanie wpisał się w ten trend. Do tej pory dla Sevilli zanotował osiem spotkań, w których zdołał zaliczyć asystę. Na tym koniec. Trzeba przyznać, szału te liczby nie robią.
Podobnie myślą działacze klubu, którzy zastanawiają się nad zerwaniem kontraktu z Dolbergiem. Napastnik może zatem już niedługo wrócić do Nicei, gdzie jego przyszłość klaruje się podobnie posępnie.
Thomas Delaney również musi drżeć o przyszłość. Borykający się z kontuzją pomocnik cieniuje od pewnego czasu. Nowy trener jednokrotnych mistrzów kraju, Jorge Sampaoli, nie stawia często na 31-latka, preferując bardziej mobilnych zawodników.
72-krotny reprezentant kraju, oprócz tego, że będzie musiał być przez jakiś czas na uboczu z powodu kontuzji kolana (około półtora miesiąca), jest kolejną postacią, która może odejść. Doświadczony środkowy budzi zainteresowanie drużyn z Niemiec i macierzystej FC Kopenhagi.
Jak przekonuje „Mundo Deportivo”, to zaledwie początek zmian w kadrze Andaluzyjczyków. Dyrektor Monchi wraz z Jorge Sampaolim planują przebudować skład, zajmując się najpierw niechcianymi zawodnikami.