Kazimierz Moskal bije na alarm. Wisła Kraków potrzebuje transferu na tę pozycję
2024-08-03 20:33:48; Aktualizacja: 3 miesiące temuW trakcie konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie ze Zniczem Pruszków trener Wisły Kraków, Kazimierz Moskal, przyznał, że jego zespół potrzebuje wzmocnień. Szkoleniowiec uważa, iż w obliczu kontuzji klub powinien postarać się o sprowadzenie nowego defensora.
Wisła Kraków okazała się wyraźnie słabsza od Rapidu Wiedeń w rewanżowym starciu w ramach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Austriacka drużyna nie pozostawiła złudzeń, pokonując „Białą Gwiazdę” aż 6:1. Tym samym tegoroczny zdobywca Pucharu Polski powalczy już tylko o udział w fazie ligowej Ligi Konferencji.
Bolesna porażka nie jest jednak jedynym powodem do zmartwień w szeregach krakowskiego zespołu. W drugiej połowie rzeczonej potyczki poważnej kontuzji doznał bowiem podstawowy obrońca Wisły, Joseph Colley.
Przeprowadzone badania wykazały zerwanie ścięgna Achillesa u szwedzkiego defensora. Jego przerwa potrwa od sześciu do dziewięciu miesięcy w zależności od przebiegu rekonwalescencji.Popularne
Czy oznacza to, że Wisła Kraków powinna wyruszyć na rynek transferowy w poszukiwaniach nowego stopera?
- Z tego, co widzimy, to z mojego punktu widzenia tak. Colley jest wykluczony na co najmniej kilka miesięcy. Z Igorem Łasickim mamy problem. Nie może wrócić do normalnych treningów i nie wiadomo, w którą stronę to zmierza - przyznał Kazimierz Moskal podczas konferencji prasowej poprzedzającej mecz ze Zniczem Pruszków.
- Zostajemy z trójką środkowych obrońców, z czego Skrobański jest zawodnikiem młodym, niedoświadczonym, który w ostatnim czasie rozgrywał bardzo mało spotkań. A tak jak mówiliśmy na początku, jest to kluczowa pozycja. Musimy też patrzeć na to, jaka jest sytuacja ogólnie klubu - dodał szkoleniowiec.
- Teoretycznie mamy sporo zawodników, ale coraz więcej jest kontuzjowanych. Na pewno wzmocnienia by się przydały - spuentował.
Wisła Kraków zagra ze Zniczem Pruszków w niedzielę 4 sierpnia. Początek o godzinie 14:30.