Kazimierz Moskal po porażce z Cercle Brugge: To była dla nas sroga lekcja futbolu

2024-08-23 06:49:48; Aktualizacja: 5 godzin temu
Kazimierz Moskal po porażce z Cercle Brugge: To była dla nas sroga lekcja futbolu Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Wisła Kraków

Cercle Brugge nie pozostawiło Wiśle Kraków żadnych złudzeń, wygrywając aż 6:1. Pomimo sromotnej porażki, Kazimierz Moskal wskazał, kto dał radę zaprezentować się na poziomie godnym europejskich pucharów.

Wisła Kraków była pewnego rodzaju ciekawostką na piłkarskiej mapie Starego Kontynentu, bo nie często się zdarza, że w eliminacjach europejskich pucharów występuje zespół z drugiego poziomu rozgrywkowego.

„Biała Gwiazda” stanęła jednak na wysokości zadania i dotarła aż do ostatniej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Tu los nie był dla niej łaskawy, bo połączył ją z Cercle Brugge.

Belgowie są ewidentnym faworytem tego dwumeczu i w czwartek potwierdzili, że jest to jak najbardziej zasadne, wygrywając w Krakowie aż 6:1.

Tak tę porażkę skomentował opiekun „Białej Gwiazdy”, Kazimierz Moskal.

- To była sroga lekcja futbolu w Europie dla nas. Myślę, że to zupełnie inny poziom niż ten, który my prezentujemy w tej chwili. Jedynie, o co mam pretensje to, że znowu kilka bramek bardzo łatwo straconych. Szczególnie druga, czwarta... Dla mnie absolutnie powinniśmy uniknąć straty tych bramek. Wysoka porażka, na pewno porażka, która boli. Nie byliśmy w stanie dotrzymać kroku przeciwnikom - cytuje pomeczową wypowiedź szkoleniowca „Gazeta Krakowska”.

Moskal docenił postawę sympatyków Wisły w tym spotkaniu.

- Myślę, że jedyni, którzy dotrzymali, czy utrzymali poziom europejskich pucharów to kibice, którzy do końca mocno nas wspierali, ale zdaję sobie sprawę, że dla nich też to było bolesne. Niestety, tak to dzisiaj wyglądało, że rywale byli zespołem od nas zdecydowanie lepszym - szczerze powiedział 57-latek.