Kibice Arsenalu mogą odetchnąć. Kontuzja gwiazdy nie tak poważna, jak przypuszczano

Arsenal w tym tygodniu rozegrał spotkanie w ramach Ligi Mistrzów. W nim podopieczni Mikela Artety mierzyli się na wyjeździe z Lens i przegrali niespodziewanie 1-2.

Rezultat zszedł jednak na dalszy plan, a wszystko przez kontuzję, której nabawił się Bukayo Saka.

Anglik musiał przedwcześnie opuścić plac gry i wyglądało na to, że problem jest poważny. Mówił o tym zresztą na konferencji prasowej Mikel Arteta.

Prawdopodobnie skończy się jednak na strachu, bo Hiszpan spotkał się z dziennikarzami przed starciem z Manchesterem City. Tam był w sprawie gwiazdora dosyć powściągliwy.

- Bierze udział w przygotowaniach. Wiadomo, że musiał opuścić przedwcześnie plac gry przeciwko Lens, co nigdy nie jest przyjemne, ale zobaczymy, czy zagra.

- Bukayo ma nadzieję wystąpić w 87. kolejnym meczu w Premier League. W ten sposób ustanowi klubowy rekord. Decyzja jednak jeszcze nie zapadła- dodał.

Początek starcia Arsenalu z Manchesterem City w niedzielę o 17:30.