Według francuskich źródeł, wraz z dniem 1 lipca bieżącego roku Brazylijczyk skorzystał z przysługującego mu prawa automatycznego przedłużenia umowy, zawartego w ostatnim porozumieniu z 2021 roku.
Warto wspomnieć, że Neymar postąpił identycznie w zeszłym roku, bez wahania decydując się wówczas na prolongowanie kontraktu do końca sezonu 2025/2026.
Wielu obserwatorów zadaje sobie teraz pytanie, jakie konsekwencje w najbliższej przyszłości może przynieść takie postępowanie 30-latka. W niedawnym wywiadzie dla „Le Parisien” prezydent PSG Nasser Al-Khelaïfi zdążył podważyć profesjonalizm Neymara w kwestii sportowej rywalizacji.
Władze paryżan chciałyby za wszelką cenę zejść z kosztów kontraktowych Neymara, oferując go innym wielkim klubom. Po minionej kampanii pojawiały się sygnały o powrocie do FC Barcelony, jednak ta nie może sobie pozwolić na taką opcję przez własne problemy w kontekście finansowym.
Najświeższe doniesienia mówią z kolei o możliwej przeprowadzce do Chelsea. Ponoć Thomas Tuchel nie miałby nic przeciwko ponownej współpracy z doświadczonym gwiazdorem.
Problem tkwi w tym, że pod względem ekonomicznym Neymar czuje się jak ryba w wodzie. Jego pensja to aż około 35 milionów euro rocznie. Wszystko będzie zatem zależeć od ambicjonalnego podejścia 119-krotnego reprezentanta „Canarinhos”.
Neymar rozgrywa mecze na Parc des Princes od 2017 roku, przechodząc z Barcelony za rekordowe 222 milionów euro. Ostatni sezon w jego wykonaniu to 13 strzelonych goli i osiem zaliczonych asyst w przeciągu 28 spotkań w Ligue 1 i Lidze Mistrzów.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
