Kolejka chętnych po Buffona. Jest pierwsza oferta!
2019-06-07 10:02:53; Aktualizacja: 5 lat temuRywalizacja o podpis Gianluigiego Buffona ruszyła na dobre, a kluby proponują mu nawet... zostanie prezydentem.
Popularny „Superman” już teraz może się pochwalić znakomitą karierą piłkarską. 41-latek nie zdecydował się na drugi sezon w Paris Saint-Germain, ale na ten moment ani myśli o kończeniu swojej przygody z piłką. Jego agent zapewnił już, że Buffon zamierza dalej grać, a to tylko rozochociło potencjalnych nabywców. Golkiper otrzymuje jednak nie tylko propozycje związane z grą.
Włoscy dziennikarze przekonują, że gdy tylko Buffon okazał się być dostępny na rynku, od razu ustawiła się kolejka chętnych z całego świata. Według „La Repubblica”, najszybciej zaczęła działać Brescia. Tegoroczny beniaminek Serie A z pewnością nie pogardziłby tak doświadczonym zawodnikiem i jest naprawdę poważnie zainteresowany. Klub nie może być jednak niczego pewien, bowiem rywalizacja jest spora.
Agent Buffona przyznał otwarcie, że bramkarz ma w swoim sercu kilka włoskich klubów - Juventus, Carrarese, Genoę i Lazio. Dwa ostatnie kluby zostały tym sygnałem zaalarmowane i rozważają wszelkie za i przeciw takiej operacji. Ponadto w grze może być Parma, choć na ten moment nie wiadomo nic o potencjalnych staraniach. Buffon rozmawiał też pod koniec sezonu z Francesco Tottim, ale przyjacielska pogawędka nie przerodziła się w konkretne zainteresowanie Romy.Popularne
Gianluca Di Marzio dodaje, że choć legenda „Starej Damy” wolałaby wrócić do Włoch, rozważa też oferty zza granicy. Do tej pory pojawiły się z Niemiec czy Turcji, gdzie szczególnie zainteresowane jest Fenerbahçe, ale także z USA. Ponadto po Buffona zgłosiły się kluby z Chin (nie wiadomo jakie to konkretnie propozycje, ale z pewnością Włoch nie mógłby tam grać ze względu na obowiązek wystawiania chińskich bramkarzy w lidze chińskiej).
Ze swoją ofertą zgłosić się może nawet FC Barcelona. Katalończycy uznali, że weteran wciąż prezentuje odpowiednią formę, by walczyć na najwyższym poziomie i chcą mu zaproponować rolę rezerwowego dla Marc-André ter Stegena. Najbardziej zaskakującą propozycję zdaje się jednak szykować brazylijskie Fluminense, które widzi Buffona w roli... swojego prezydenta.
Priorytetem bramkarza jest kontynuowanie gry w piłkę i to te oferty będą najpierw rozpatrywane. Jeśli jednak Buffon nie znajdzie odpowiedniego kierunku dla siebie i swojej rodziny, będzie przyglądał się innym możliwościom.