Kolejne organizacje domagają się uwolnienia Hakeema al-Araibiego
2019-01-27 13:56:12; Aktualizacja: 5 lat temuHakeem al-Araibi, zawodnik australijskiego Pascoe Vale FC, od kilku miesięcy jest przetrzymywany w Tajlandii.
Wszystko zaczęło się w 2012 roku, gdy Bahrańczyk potępił torturowanie tamtejszych piłkarzy, którzy wówczas demonstrowali przeciwko rządzącemu reżimowi. Z tego powodu defensor miał zostać aresztowany, torturowany, a następnie skazany. Wyrok dotyczy aktu wandalizmu na posterunku policji, za który Al-Araibi otrzymał wyrok 10 lat pozbawienia wolności. Co ciekawe, w momencie, gdy miało dojść do złamania prawa, przebywał on na boisku…
W związku z tym w 2014 roku uciekł on do Australii, a po trzech latach otrzymał azyl polityczny. Problemy zaczęły się, gdy 25-latek chciał wyjechać wraz z żoną na wakacje do Tajlandii. 27 listopada 2018 roku zostali oni zatrzymani na lotnisku w Bangkoku, ponieważ nazwisko piłkarza figurowało na liście Interpolu. Od tego czasu przebywają oni w więzieniu i oczekują na deportację do Bahrajnu.
Organizacja Amnesty International potępiła te działania i zwróciła uwagę na zapisy międzynarodowego prawa człowieka, wśród których wyróżniła – Zgodnie z prawem międzynarodowym zabronione jest zwrócenie danej osoby na miejsce, w którym istnieje uzasadniona obawa, że osoba ta będzie realnie narażona na tortury lub inne poważne naruszenia praw człowieka.Popularne
Do akcji mającej na celu uwolnienie Hakeema i jego żony włączyła się już FIFA, jak również i IOC (Międzynarodowy Komitet Olimpijski). Na podobny ruch nie zdecydowała się jednak Azjatycka Konfederacja Piłkarska (AFC), która nie chce publicznie wyrażać poparcia w tej sprawie.
Dodajmy, że FIFA skontaktowała się już z premierem Tajlandii i wezwała go do uwolnienia piłkarza i zapewnienia mu bezpiecznego powrotu do Australii. Jednak jak na razie nie przyniosło to pożądanych skutków.