Kompromitacja napastnika Górnika Zabrze [WIDEO]

2024-10-28 08:26:18; Aktualizacja: 2 godziny temu
Kompromitacja napastnika Górnika Zabrze [WIDEO] Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Transfery.info

Górnik Zabrze pewnie wygrał niedzielne spotkanie z Widzewem Łódź 2:0, ale napastnik „Trójkolorowych”, Sinan Bakış, nie pokazał się w nim z dobrej strony. Turka pewnie czeka poważna rozmowa z Janem Urbanem.

Górnik Zabrze ma w tym sezonie spore problemy z wykańczaniem akcji. W niedawno udzielonym wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego Onet” Jan Urban wprost przyznał, że więcej spodziewał się po sprowadzonych latem napastnikach: Aleksandrze Buksie, Luce Zahoviciu oraz Sinanie Bakışu.

Od tego czasu w garść wziął się Słoweniec, który przeciwko Stali Mielec zanotował bramkę oraz asystę, a w meczu z Widzewem Łódź również trafił do siatki. W obu tych spotkaniach na boisku nie zameldował się Buksa, a Bakış wszedł na końcówkę starcia w Łodzi, ale po tym co zrobił, należy się spodziewać, że następnym razem to on będzie przyspawany do ławki rezerwowych.

W 90. minucie meczu z kontrą wyszli zabrzanie, a delikatnie zbyt mocno do Turka podał Lukáš Ambros, co sprawiło, że napastnik... strzelił focha i zupełnie nie był zainteresowany piłką, a szkoda, bo dopadł do niej Yosuke Furukawa, który wystawił napastnikowi futbolówkę na, tak zwanej, „patelni”, czego ten jednak nie był w stanie już wykorzystać.

Sinan Bakış może uchodzić na razie za ogromne transferowe rozczarowanie. Po napastniku, który dobrze spisywał się w Eredivisie, austriackiej Bundeslidze czy na zapleczu hiszpańskiej elity spodziewano się dużo więcej. Jan Urban na razie dał mu szansę jedynie w trzech spotkaniach, co przełożyło się na 49 zebranych minut, a po niedzielnej sytuacji należy się spodziewać, że na kolejne przyjdzie mu trochę poczekać.