W tej chwili „Królewscy” mogą pochwalić się doskonałą kondycją finansową. Faktem jest jednak to, że każdego dnia madrytczycy liczą straty związane m.in. z zamknięciem Tour Bernabéu i, jeśli sytuacja się utrzyma, wielce prawdopodobne jest wprowadzenie obniżki gaży zawodnikom.
„Mundo Deportivo” przekonuje, że już teraz trwają rozmowy z kapitanami zespołu na temat cięć płacowych, które według wcześniejszych szacunków miałyby sięgnąć 10 procent. Jak bowiem policzono, jeśli ostatecznie zapadnie decyzja o niedokończeniu sezonu, Real Madryt straci na tym łącznie około 70 milionów euro.
Na tę kwotę składają się pieniądze z tytułu praw do transmisji (blisko 39 milionów euro), a także dochody, które klub generuje podczas rozgrywania spotkań przed własną publicznością (średnio 4,5 miliona euro). Do tego doliczyć trzeba wpływy związane z odwiedzinami klubowego miasteczka (100 tysięcy euro dziennie).
Idąc tym tropem, władze „Los Blancos” liczą, że rozgrywki zostaną dokończone, choć już teraz panuje przekonanie, że kibice nie otrzymają wstępu na stadiony.
13-krotni zdobywcy Pucharu Europy obecnie plasują się na drugim miejscu w tabeli ligowej, tracąc do prowadzącej Barcelony dwa „oczka”.