Krystian Bielik zanotuje zimowy transfer?!

2025-01-28 20:17:42; Aktualizacja: 1 dzień temu
Krystian Bielik zanotuje zimowy transfer?! Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Fraser Fletcher [TEAM Talk]

Krystian Bielik odgrywa istotną rolę w Birmingham City i przykuwa uwagę innych drużyn. Nad zimowym transferem z udziałem Polaka myśli Stoke City - informuje Fraser Fletcher z TEAM Talk.

Birmingham City sprowadziło Krystiana Bielika na stałe podczas letniego okna transferowego w 2023 roku, płacąc Derby County ponad pół miliona euro.

Wcześniej były zawodnik Legii Warszawa przebywał w klubie z hrabstwa West Midlands na zasadzie wypożyczenia, a więc miał już okazję dobrze poznać tamtejsze realia oraz środowisko.

Obecnie wraz ze swoimi kolegami oraz opaską na ramieniu występuje na boiskach League One, gdzie po 25. kolejkach cieszy się z pozycji lidera. Ekspresowy powrót na zaplecze Premier League jest więc w tym sezonie jak najbardziej do zrobienia.

Pojawia się jednak pytanie, czy Birmingham City dokona tego z Bielikiem w składzie. Urodzony w Koninie zawodnik w aktualnej drużynie odgrywa pierwszoplanową rolę i jednocześnie wzbudza zainteresowanie innych klubów.

Wedle informacji podanych przez Frasera Fletchera z TEAM Talk, jedenastokrotny reprezentant Polski trafił na celownik Stoke City. Drużyna ta interesowała się nim już latem, a obecnie zajmuje dwudziestą lokatę w tabeli Championship i chcąc walczyć o utrzymanie, poszukuje stosownych wzmocnień. 

Stoke City zmaga się również z licznymi problemami zdrowotnymi, dlatego też sternicy chcą dopiąć potrzebne transfery przed końcem zimowego okna, który przypada na poniedziałek 3 lutego.

Bielik dysponuje sporą uniwersalnością, dzięki czemu może on występować jako defensywny pomocnik oraz środkowy obrońca. Ten fakt jest oczywiście wielkim plusem. Fletcher dodaje, że oprócz polskiego gracza na radarze są jeszcze Mark Sykes z Bristol City oraz Jeffrey Schlupp z Crystal Palace.

Obecna umowa Bielika wygasa 30 czerwca 2027 roku. Birmingham City z pewnością za małe pieniądze go nie odda.