Kto w końcu jest pierwszym bramkarzem Wisły Kraków?

2024-08-13 06:24:36; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Kto w końcu jest pierwszym bramkarzem Wisły Kraków? Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Wisła Kraków

Kamil Broda bronił ze Spartakiem Trnawa, ale na mecz z Ruchem Chorzów między słupki powrócił Anton Czyczkan. Kto jest więc w końcu pierwszym bramkarzem Wisły Kraków? Na ten temat wypowiedział się Kazimierz Moskal na konferencji prasowej.

Pod koniec poprzedniego sezonu do bramki Wisły wskoczył, sprowadzony w lutym, Anton Czyczkan i to właśnie Białorusin znalazł miejsce w podstawowym składzie na początku niedawno rozpoczętych rozgrywek.

Ze zdziwieniem przyjęto więc decyzję, że w pierwszym meczu ze Spartakiem Trnawa między słupkami „Białej Gwiazdy” stanął Kamil Broda, czyli dotychczasowy etatowy rezerwowy - pomimo dużych rotacji na tej pozycji w poprzedniej kampanii 23-latek zanotował jedynie pięć występów.

W poniedziałkowym spotkaniu z Ruchem Chorzów, które „Biała Gwiazda” wygrała 3:1, do podstawowego składu powrócił Czyczkan. Kto jest więc w końcu pierwszym bramkarzem Wisły Kraków? Na ten temat wypowiedział się Kazimierz Moskal na konferencji prasowej.

- Obaj są w dobrej formie, natomiast jeśli mam być szczery, to trochę odpowiedzialności na trenerze bramkarzy musi też być. I to on decyduje o tym, kto staje w bramce. Zaraz jak przyszedłem do klubu to w rozmowie z Łukaszem [Załuską - przyp. red.] powiedziałem, że to twoje zdanie jest najważniejsze, bo to ty się znasz na swojej robocie i to ty podejmujesz decyzje, więc tutaj ja absolutnie Łukaszowi ufam i te relacje on też najlepiej zna od strony bramkarskiej. Był bramkarzem i wie, jak to jest czasami trudno być tym drugim, czy trzecim bramkarzem. I myślę, że te relacje wewnątrz tej grupy, a mówię tutaj o bramkarzach oraz ich trenerze, muszą być poukładane tak, aby wszystko grało - cytuje słowa szkoleniowca „Gazeta Krakowska”.

Następny mecz Wisła rozegra w czwartek i stanie przed bardzo trudnym wyzwaniem odrobienia dwubramkowej straty, by awansować do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Kto w rewanżu ze Spartakiem Trnawa wspomoże zespół swoimi interwencjami? To też „zdradził” na konferencji prasowej Moskal.

- Ja wiem, albo Broda, albo Czyczkan - zażartował opiekun „Białej Gwiazdy”.