Kulisy prywatyzacji Górnika Zabrze
2024-10-03 09:07:56; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Miasto Zabrze podjęło kolejną próbę prywatyzacji tamtejszego Górnika. „Dziennik Zachodni” wystosował do magistratu pytania odnośnie tego procesu, dzięki którym dowiedzieliśmy się, między innymi, do kiedy Górnik Zabrze ma trafić w nowe ręce.
Od dawno wiadomo, że sytuacja, w której właścicielem klubu jest miasto, może prowadzić do wielu patologii i nadużyć. W Zabrzu, które boryka się ze sporymi problemami finansowymi, już od dobrych kilku lat mówi się o potrzebie prywatyzacji tamtejszego Górnika i wszystko wskazuje na to, że wkrótce powinno to w końcu nastąpić.
Blisko tego było już w pierwszej połowie roku, jednak wtedy prywatyzacja nie doszła do skutku ze względu na zmianę władz miasta. Nowa prezydent, Agnieszka Rupniewska, również na sztandarach miała sprzedaż Górnika i właśnie poczyniła ku temu pierwsze kroki - w poniedziałek ogłoszono, że miasto czeka na propozycje potencjalnych kontrahentów.
Pytania odnośnie nowej prywatyzacji do urzędu miejskiego wystosował „Dziennik Zachodni”. Wynika z nich, między innymi, że cały proces ma zostać sfinalizowany najpóźniej do zakończenia trwającego sezonu, a miasto ma zachować dla siebie tylko jedną (złotą) akcję, a także zagwarantować sobie miejsce w Radzie Nadzorczej klubu.Popularne
Podczas wiosennego procesu głośno było o tym, że klub został wyceniony na jedyne osiem milionów złotych (należy jednak pamiętać o jego ogromnych długach), ale na razie nie zdradzono, jaka będzie nowa wycena - proces jej aktualizacji ma obecnie trwać. Zabrzański magistrat został również zapytany o to, jakie miał zastrzeżenia odnośnie poprzedniej próby prywatyzacji. Wyjaśniono, że chodziło głównie o brak zabezpieczeń mających na celu zagwarantowanie, aby nowy właściciel nie mógł zmienić siedziby, nazwy spółki i klubu oraz jego barw.