Kulisy transferu João Félixa. Real Madryt chciał przebić klauzulę!
2019-06-22 09:29:55; Aktualizacja: 5 lat temuReal Madryt był bardzo zdeterminowany, by pozyskać João Félixa.
Wschodząca gwiazda portugalskiej piłki lada moment przeniesie się do Atlético Madryt, które zdecydowało się aktywować klauzulę zapisaną w jej kontrakcie. Wynosi ona 120 milionów euro i już ta kwota może zrobić duże wrażenie, okazuje się jednak, że rywale zza miedzy „Rojiblancos” byli gotowi wydać nawet więcej. „Marca” przedstawia szczegóły oferty Realu.
„Królewscy” także uważnie śledzili poczynania młodego atakującego i wiązali z nim spore nadzieje. Klub planował duże wzmocnienia i sprowadzanie gwiazd, ale nie zapomina o swojej przyszłościowej polityce i Félix miał być jej częścią. Mimo to Real nie był zbyt skory do aktywowania klauzuli i chciał przekonać Benfikę licznymi bonusami.
Propozycja opiewała na łącznie 130 milionów euro, czyli o dziesięć milionów więcej, niż wynosi wspomniana klauzula odejścia. Problem jednak w tym, iż podstawową kwotą, która miała trafić do lizbończyków, było 80 milionów. Pozostałe 50 milionów to zmienne, które miały być zależne od wyników drużyny oraz osiągnięć samego piłkarza.Popularne
Część z nich była stosunkowo łatwa do osiągnięcia, zatem „Orły” wciąż mogły oczekiwać pewnego zarobku, ale oferta nie przypadła im jednak do gustu. Przeważająca w całej sprawie była jednak opinia samego zawodnika. 19-latek miał uznać, że znacznie lepszym kierunkiem dla jego rozwoju jest przeprowadzka na Wanda Metropolitano, gdzie po odejściu Antoine'a Griezmanna będzie miał większe szanse na regularną grę, na równie wysokim poziomie.
Félix zaliczył bardzo udany sezon, którym zapracował nie tylko na powołanie do reprezentacji Portugalii, ale także przykuł uwagę największych ekip. W gronie szczególnie zainteresowanych znalazł się również Manchester City, ale konkurencję pokonało ostatecznie Atlético. Jeśli doniesienia mediów się potwierdzą, zawodnik zostanie zaprezentowany nawet w przyszłym tygodniu.