Kuriozalna sytuacja w meczu Beşiktaşu. To kosztowało punkt drużynę Fernando Santosa [WIDEO]

W spotkaniu 30. kolejki Süper Lig Beşiktaş mierzył się na własnym stadionie z  Antalyasporem.

Goście szybko otworzyli wynik spotkania, strzelając gola już w 5. minucie pojedynku.

Rezultat w 38. minucie podwyższył Adam Buksa. Polak wykorzystał rzut karny, a jego drużyna schodziła na przerwę z dwubramkową przewagą.

Podopieczni Fernando Santosa wyszli na drugą część rywalizacji z jednym zadaniem. Chcieli odwrócić losy spotkania.

Pierwszy krok w tym celu uczynili już w 46. minucie, kiedy do siatki trafił Ernest Muçi.

Gospodarze tworzyli sobie kolejne okazje, lecz nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania. Wówczas w piątej minucie doliczonego czasu gry doszło do przewinienia w polu karnym Antalyasporu. Jeden z zawodników gości zagrał piłkę ręką. Po konsultacjach z wozem VAR sędzia wskazał na wapno.

Przed znakomitą szansą na zdobycie bramki wyrównującej stanął Milot Rashica. Kosowianin wziął rozbieg, ruszył do futbolówki i pokonał stojącego między słupkami Heltona Leite.

Zrobił to jednak w sposób niezgodny z przepisami, bowiem przy kopnięciu dotknął futbolówkę dwa razy. Z tego powodu arbiter główny anulował trafienie, a Beşiktaş przegrał ostatecznie to spotkanie 1:2.

🧤 Mert Günok’un kafa vuruşunda gelen penaltı.

❌ Milot Rashica’nın penaltı vuruşundaki kural ihlali sonrasında kaydettiği golün geçersiz sayılması.

👀 Tüpraş Stadyumu’nda inanılmaz son. | #BJKvANT pic.twitter.com/E3V1n9NFms

— beIN SPORTS Türkiye (@beINSPORTS_TR) March 16, 2024

Dla podopiecznych Fernando Santosa to już trzecia porażka z rzędu. Wcześniej przegrywali także z Gaziantep FK (0:2) oraz Galatasaray (0:1).