Kuzyn Erlinga Brauta Haalanda z „wędką” w Ekstraklasie

Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa, w 61. minucie meczu z GKS-em Katowice wpuścił na plac gry Jonatana Brauta Brunesa. Norweg nie dokończył jednak zawodów.

Po powrocie cenionego szkoleniowca do klubu „Medaliki” wierzą, że mogą ponownie namieszać w Ekstraklasie. Zaczęły zmagania od dwóch zwycięstw i porażki, co zapowiada udany sezon w ich wykonaniu.

Do zwycięstwa nad Motorem Lublin oraz porażki z Cracovią doszła wygrana z GKS-em Katowice.

Jedynego gola strzelił Jean Carlos Silva.

Popularne

Previous

Maciej Skorża dostał niespodziewaną ofertę [POTWIERDZONE]

Dawid Szulczek znowu w Ekstraklasie?! „Najbardziej sensowny wybór”

Nico Williams odrzucił ofertę! Jasne stanowisko mistrza Europy

To może być „największy transfer Widzewa Łódź w XXI wieku”

Piotr Stokowiec „wymarzonym” kandydatem na trenera tego klubu

Z Górnika Zabrze do Lecha Poznań? „Z formą z poprzednich rozgrywek byłby ciekawą opcją”

Pięć milionów euro za gracza Jagiellonii Białystok?! Dyrektor sportowy odpowiada

Transfery - Relacja na żywo [30/07/2024]

Next

Przy korzystnym wyniku Marek Papszun postanowił nieco poeksperymentować.

W 61. minucie zawodów wpuszczony został dopiero co pozyskany Jonatan Braut Brunes.

Kuzyn Erlinga Brauta Haalanda po wejściu na boisku, lekko mówiąc, nie zachwycał. Dostrzegł to trener, a jego reakcja była natychmiastowa.

Już w 80. minucie norweskiego napastnika zmienił Erick Otieno.

Dla środkowego napastnika był to drugi występ w nowych barwach po sfinalizowaniu wypożyczenia z opcją kupna.

Jak na razie współpraca nie układa się najlepiej, ale oczywiście to dopiero początek pobytu, a w najbliższych miesiącach może wiele się zmienić.

Czwarta zmiana w naszych szeregach! 🔁

---
80' ⏱️ #GKSRCZ 0:1 pic.twitter.com/68n2De1peD

— Raków Częstochowa (@Rakow1921) August 3, 2024