Najmłodszy trener Premier League został zwolniony ze stanowiska trenera „The Blues” ze względu na słabe wyniki i konflikty z najbardziej doświadczonymi piłkarzami drużyny. Lampard wykazał się spora pewnością siebie i świadomością swojej pozycji, ponieważ otwarcie przyznał, że jego relacje z nowym trenerem są dość skomplikowane.
Kulminacją konfliktu na linii trener-piłkarze była przegrana 1-3 z Napoli bez obecności obrażonych piłkarzy.
– Nie starałem się obrazić swojego szkoleniowca, jednak w żołnierskich słowach powiedziałem mu, że jego decyzja była nietrafna. Uważam, że powinienem grać w tym meczu – mówił Frank Lampard.
Ze słów 33-letniego Anglika możemy się dowiedzieć, że reakcja jego ówczesnego trenera była bardzo pozytywna. Andre Villas-Boas uszanował szczerość i otwartość ikony swojego klubu i rozumiał jego pretensje. Skoro było tak dobrze, to dlaczego było tak źle?