Lech Poznań: Afonso Sousa rewelacyjny w młodzieżówce Portugalii. „Jakim cudem wysłali tego gościa do Polski?!” [WIDEO]

Pomocnik Lecha Poznań, Afonso Sousa, ma za sobą udany wieczór. 22-latek zdobył ładnego gola dla reprezentacji Portugalii U-21 przeciwko rówieśnikom z Rumunii. Wychowanek FC Porto potwierdza dobrą formę.

Początki urodzonego w Aveiro pomocnika przy Bułgarskiej nie należały do udanych. Wielu przekreśliło już Portugalczyka, określając go mianem niewypału transferowego. Faktycznie, Lech Poznań sporo zaryzykował (ale tylko jak na polskie warunki), ściągając za ponad milion euro 22-latka.

Afonso Sousa bardzo długo się rozkręcał. W końcu jednak były adept akademii FC Porto odpalił, co jest zauważalne w ostatnich tygodniach. Urodzony 2000 roku zawodnik zanotował kilka udanych występów, błyszcząc między innymi w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy.

Na przestrzeni bieżącego sezonu wszechstronny pomocnik zanotował już 28 występów, cztery gole i trzy asysty.

Okres reprezentacyjny Sousa spędza czynnie, przebywając na zgrupowaniu kadry Portugalii U-21. Ta w miniony piątek mierzyła się towarzysko z rówieśnikami z Rumunii. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego pokonała rywala 2:0. Zawodnik Lecha Poznań znacznie przyczynił się do zwycięstwa.

22-latek w swoim dziewiątym występie w reprezentacji młodzieżowej zdobył ładnego gola, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. W drugiej połowie trener Rui Jorge dokonał licznych roszad, zmieniając między innymi strzelca pierwszej bramki.

Kibice z Portugalii są zachwyceni grą pomocnika „Kolejorza”. Jak Porto mogło pozwolić mu odejść?”, „Jakim cudem wysłali tego gościa do Polski” - grzmią internauci.

Obok Afonso Sousy wystąpili Francisco Conceição z Ajaksu Amsterdam, Pedro Neto z Wolverhampton czy Henrique Araujo z Watfordu.

- Mieliśmy wspaniałe momenty w pierwszej połowie. To przekładało się na wszystko, czego oczekujemy od gry. W drugiej połowie nie jest łatwo utrzymać ten sam poziom, jednak wiem, że mogliśmy zrobić więcej, aby gra była wyrównana. Mieliśmy tam moment, kiedy piłka krążyła od jednej do drugiej bramki, chociaż nie stworzyliśmy świetnych okazji. To coś, czego nie chcę przy wyniku 2-0 - powiedział po meczu selekcjoner Rui Jorge, w przeszłości znakomity lewy obrońca reprezentacji Portugalii, a prowadzący narodową drużynę U-21 już od 2010 roku.

Portugalczycy podczas tej przerwy reprezentacyjnej zmierzą się jeszcze towarzysko z młodymi Norwegami.