Lech Poznań: Maciej Skorża sprowokował Czesława Michniewicza. „Zastosowałem pewną grę przed meczem”
2021-10-17 20:22:32; Aktualizacja: 3 lata temuTrener Maciej Skorża nie ukrywał zadowolenia po odniesieniu wyjazdowego zwycięstwa przez Lecha Poznań nad Legią Warszawa (1:0) i tego, że udało mu się sprowokować Czesława Michniewicza do zastosowania innej taktyki na hitowy pojedynek.
Lech Poznań znalazł skuteczny sposób na pokonanie aktualnego mistrza Polski na Łazienkowskiej i w ten sposób wskoczył ponownie na fotel lidera Ekstraklasy oraz zwiększył przewagę nad obrońcą tytułu aż do 15 punktów (zespół ze stolicy ma do rozegrania dwa mecze zaległe).
Gola na wagę zwycięstwa dla „Kolejorza” zdobył Mikael Ishak. Szwedzki napastnik mógł zakończyć to starcie z dwoma trafieniami, ale na swoje nieszczęście zmarnował w doliczonym czasie rzut karny, który obronił młody Kacper Tobiasz.
Mimo tej niewykorzystanej okazji zadowolenia z końcowego rezultatu nie ukrywał trener drużyny z województwa wielkopolskiego.Popularne
- Udało nam się dzisiaj być sobą. Nie ukrywam, że liczyłem na ciut lepszą grę w naszym wykonaniu. To nie jest takie marudzenie, bo najważniejszy pozostaje wynik. Dużo nas ta wygrana kosztowała, bo zdarzały nam się fragmenty, w których niepotrzebnie dawaliśmy Legii zbyt dużo miejsca. Brakowało nam cierpliwości w szukaniu przestrzeni. Przez środek mogliśmy zagrać też więcej penetrujących piłek i trochę zbyt nerwowo zaczęliśmy spotkanie. Cieszę się jednak z tego, że zespół nie zgubił pozytywnego nastawienia oraz energii. Nie było takich momentów jak w Białymstoku, że oddaliśmy całkowicie inicjatywę rywalowi. Do takich meczów przygotowujemy się mentalnie od dłuższego czasu. Pokora musi nas cechować. Jest u nas dużo jakości i indywidualności, ale trzeba ciągle stymulować piłkarzy do tego, aby dawali z siebie wszystko w aspekcie fizycznym - przyznał Maciej Skorża.
49-latek był także usatysfakcjonowany tym, że udało mu się przechytrzyć Czesława Michniewicza w kwestii doboru taktyki pod ten pojedynek.
- Zastosowałem pewną grę przed meczem. Szczerze mówiąc chciałem, żeby Czesiek wyszedł na czwórkę obrońców. Starałem się sprowokować go do tego, dlatego mówiłem, że skupiamy się na tym, co Legia gra w Lidze Europy - powiedział opiekun „Kolejorza”
Trener Lecha Poznań ostrzega także, że nie można jeszcze w żadnym stopniu przekreślać szans „Wojskowych” na obronę mistrzowskiego tytułu.
- Legia pokazała w zeszłym sezonie, że potrafi odrabiać straty. Myślę, że Michniewicz pozbiera drużynę i jeżeli ta złapie serię, to myślę, że jeszcze się włączą do walki o tytuł - zakończył szkoleniowiec.