Lech Poznań miał chrapkę na nadzieję Jagiellonii Białystok. Myślał o jego ściągnięciu

2025-05-28 16:58:02; Aktualizacja: 23 godziny temu
Lech Poznań miał chrapkę na nadzieję Jagiellonii Białystok. Myślał o jego ściągnięciu Fot. Michal Kosc / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Łukasz Olkowicz [Przegląd Sportowy Onet]

W sezonie 2024/2025 szerszemu gronu kibiców Ekstraklasy dał się poznać Oskar Pietuszewski z Jagiellonii Białystok. Jak poinformował Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”, swego czasu na radarze miał go Lech Poznań.

15 występów i w 455 minut spędzonych na boiskach Ekstraklasy. W sumie 23 spotkania Jagiellonii Białystok, w których wziął udział, w tym potyczki w Lidze Konferencji. Oskar Pietuszewski był uznawany za spory talent już wcześniej, natomiast nie ma co ukrywać, że szersze grono kibiców poznało go właśnie w trakcie sezonu 2024/2025.

„Jaga” może mieć z niego pociechę. Mowa tu zarówno o boisku, jak i klubowej kasie, bo jeśli 17-latek nie spuści z tonu, będzie można na nim dużo zarobić.

Jak się okazuje, w przeszłości chrapkę na świeże objawienie białostockiej ekipy miał Lech Poznań. Poinformował o tym Łukasz Olkowicz. „Kolejorz” interesował się nim i brał pod uwagę ściągnięcie go do swojej akademii.

„Pietuszewski jest (był wtedy - red.) jednak po zerwaniu więzadeł w kolanie, a w Poznaniu mają zasadę, że nie sprowadzają zawodników po tak poważnych urazach” - napisał dziennikarz „Przeglądu Sportowego Onet”, podkreślając jednocześnie, że Jagiellonia dbała o młodego piłkarza, wiedząc, jaki potencjał w nim drzemie.

Niedawno Pietuszewski podpisał nowy kontrakt z „Jagą” obowiązujący do połowy 2027 roku, a dodatkowo widnieje w nim opcja przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

W jego kierunku spoglądają przedstawiciele klubów spoza Polski, natomiast obecnie przekaz jest taki, że na razie zostanie w Białymstoku.