FC Barcelona mierzyła się z Getafe w ramach LaLigi i bezbramkowo zremisowała to spotkanie.
Rywalizacja mogła zakończyć się innym rezultatem, bo według wielu w doliczonym czasie gry mistrzowi Hiszpanii należał się rzut karny. Innego zdania był jednak arbiter główny tej rywalizacji, César Soto Grado.
Teraz jest on na ustach całego piłkarskiego kraju, co na pewno nie jest komfortowe. Tym bardziej że w czwartek czeka go kolejne wyzwanie, bo w ramach Ligi Konferencji Europy poprowadzi rywalizację Lecha Poznań i Spartaka Trnawa.
Pierwsza potyczka tych ekip zakończyła się triumfem Polaków w stosunku 2-1.
Nie ma wątpliwości, że ostatnie zamieszanie na pewno nie pomoże Hiszpanowi w odpowiednim przygotowaniu się do tej rywalizacji. Pozostaje mieć nadzieję, że mimo to zaprezentuje się z dobrej strony, czyli będzie niewidoczny.
Początek czwartkowego starcia Spartaka Trnawa z Lechem Poznań o 20:00. Transmisja w TVP Sport.