Lech Poznań pospieszył się z tym transferem? „Przenosiny są za wczesne”
2025-01-09 08:12:43; Aktualizacja: 8 godzin temuLech Poznań z Víkingura Reykjavík sprowadził do siebie Gísliego Thórdarsona. Piotr Giedyk, prowadzący profil Piłkarska Islandia, w rozmowie z TVP Sport chwalił 20-latka, jednak wyraził wątpliwość, czy to nie za wcześnie dla niego na taki transfer.
Lech Poznań i Raków Częstochowa stoczyły ze sobą ostatnio transferowy bój o względy Gísliego Thórdarsona, który uchodzi za jeden z największych talentów islandzkiej piłki.
Środkowy pomocnik, który w barwach Víkingura Reykjavík zanotował w sumie 66 występów i zapisał na swoim koncie dwie bramki oraz cztery asysty, ostatecznie zasilił szeregi „Kolejorza”, stając się jego pierwszym transferem tej zimy i potwierdzając trend na ściąganie skandynawskich piłkarzy, który ostatnio panuje w stolicy Wielkopolski. Lech wyłożył za 20-latka około 500 tysięcy euro.
Thórdarson co prawda występował z Víkingurem w Lidze Konferencji, co było dla niego oknem wystawowym, jednak jego występy w lidze islandzkiej dla większości kibiców stanowią niewiadomą. Nowy nabytek Lecha dla TVP Sport przybliżył ekspert od tamtejszego futbolu, Piotr Giedyk.Popularne
– Pomimo młodego wieku, Gisli ma mądrość piłkarską. Mam na myśli ustawianie się, pilnowanie pozycji, porządne krycie oraz dobry odbiór piłki. Uważam, że ma również dobre warunki, aby grać nieco ofensywniej w pomocy. Potrafi świetnie podawać i tu potencjał jest spory - powiedział prowadzący profil Piłkarska Islandia.
Pomimo tych pochwał, Giedyk ma jednak pewne wątpliwości odnośnie tego transferu.
- Niektórzy uważają, że popełnia błąd, wybierając się do Polski, i powinien wycelować w Skandynawię. Według mnie jednak lepiej zrobiłoby mu pozostanie przez jeszcze jeden sezon na Islandii i jakiekolwiek przenosiny są za wczesne, choć w polskich realiach może się to wydawać niezrozumiałe - powiedział na temat piłkarza, z którym Lech związał się umową do połowy 2029 roku.