Lech Poznań z transferem obrońcy wewnątrz Ekstraklasy? Suma odstępnego zakręciłaby się w okolicach rekordu ligi

Ekipa z województwa wielkopolskiego nie przedłużyła wygasającej wraz z końcem roku współpracy z Thomasem Rogne i w związku z tym rozgląda się od pewnego czasu za wartościowym obrońcą, który zwiększyłby pole manewru trenerowi Maciejowi Skorży oraz konkurencję w prowadzonym przez niego zespole.

Przedstawiciele „Kolejorza” mają coraz mniej czasu na znalezienie nowego defensora, ale nie ustają w swoich staraniach o jego zakontraktowanie przed zamknięciem zimowego okna transferowego.

O zaistniałym fakcie świadczy między innymi informacja przekazana przez Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl, który uważa, że Lech Poznań wykazuje zainteresowanie usługami Łukasza Bejgera z Śląska Wrocław.

20-latek dobrze zna drużynę ze stolicy Wielkopolski, bo to właśnie w niej stawiał pierwsze kroki w futbolu przed zaakceptowaniem możliwości kontynuowania kariery w Manchesterze United, gdzie występował w zespołach U-18 i U-23.

Młodzieżowy reprezentant Polski radził sobie w nich całkiem nieźle, ale w styczniu ubiegłego roku postanowił wrócić do kraju i związać się długoterminową umową z ekipą prowadzoną przez szkoleniowca Jacka Magierę, który regularnie na niego stawia w trwających rozgrywkach.

Z tego też względu „Kolejorz”, aby w ogóle myśleć o sprowadzeniu Bejgera, musiałby aktywować klauzulę odstępnego zapisaną w jego kontrakcie.

Wspomniany dziennikarz uważa, że wynosi ona grubo ponad milion euro, co oznaczałoby zakręcenie się wokół rekordu Ekstraklasy, który należy do Bartosza Slisza (1,84 miliona euro z Zagłębia Lubin do Legii Warszawa).

Środkowy obrońca rozegrał 17 spotkań dla Śląska Wrocław w obecnym sezonie.