Lech Poznań z zimową wyprzedażą? Klub będzie próbował zatrzymać najlepszych graczy
2020-10-17 09:30:37; Aktualizacja: 4 lata temuLech Poznań nie planuje przedwczesnego zakończenia współpracy z między innymi Tymoteuszem Puchaczem i Jakubem Kamińskim w trakcie zimowego okna transferowego - poinformował wiceprezes Piotr Rutkowski na łamach „Gazety Wyborczej”.
Przedstawiciele „Kolejorza” zgodzili się w minionych tygodniach na sprzedaż takich zawodników jak Jakub Moder, Kamil Jóźwiak czy Robert Gumny.
Ekipa z województwa wielkopolskiego zarobiła na ich odejściu blisko 17 milionów euro i tym samym ustanowiła rekord Ekstraklasy pod względem zainkasowanej sumy w trakcie jednego okna transferowego przez polski klub.
Największą część tej kwoty zapewnił Lechowi pierwszy z wymienionych wyżej piłkarzy, który został pozyskany przez Brighton za 10,5 miliona euro.Popularne
Otrzymanie aż tak wysokiej propozycji zaskoczyło właścicieli drużyny z Poznania, dlatego ci nie mogli sobie pozwolić na jej odrzucenie.
Wiceprezes Piotr Rutkowski nie wyklucza, że zespół walczący obecnie na trzech frontach - Liga Europy, Ekstraklasa, Puchar Polski - zachowa się w podobny sposób w trakcie zimowego okna transferowego w przypadku otrzymania oferty za Tymoteusza Puchacza i Jakuba Kamińskiego, mimo że wolałby uniknąć konieczności podjęcia trudnej decyzji w ich sprawie w trakcie obecnych rozgrywek.
- W sprawie Puchacza i Kamińskiego było spore zainteresowanie, ale nie podejmowaliśmy rozmów dotyczących ich odejścia, gdyż potrzebują oni tego sezonu na grę i zdobycie doświadczenia. Nie chcemy, aby odeszli na pewno zimą. Zrobimy wszystko, aby zostali do lata. Mówię to jednak bardzo ostrożnie, bo może pojawić się oferta jak ta z Brighton i wtedy trzeba będzie się mocno zastanowić, co począć. Powiedzmy sobie szczerze, do Lecha napływają teraz oferty, na które nie byliśmy przygotowani dotąd mentalnie - powiedział przedstawiciel klubu na łamach „Gazety Wyborczej”.
W ostatnich tygodniach najbliżej opuszczenia klubu z wymienionej dwójki był lewy obrońca, za którego przedstawiono „Kolejorzowi” dwie propozycje w wysokości pięciu milionów euro ze strony Mainz oraz Rennes. Obie zostały odrzucone.