Legenda nie potrafi sobie wybaczyć odrzucenia oferty reprezentacji Polski

2023-09-13 10:13:35; Aktualizacja: 1 rok temu
Legenda nie potrafi sobie wybaczyć odrzucenia oferty reprezentacji Polski Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: La Gazzetta dello Sport

Fabio Cannavaro podkreślił po raz kolejny, że popełnił poważny błąd, odrzucając możliwość poprowadzenia reprezentacji Polski do udziału w barażach o awans na mundial w Katarze.

Zdobywca Złotej Piłki z 2006 roku znalazł się w gronie ścisłych kandydatów do zastąpienia Paulo Sousy na stanowisku opiekuna „Biało-Czerwonych” po tym, jak ten porzucił naszą kadrę na rzecz objęcia sterów nad Flamengo.

Polski Związek Piłki Nożnej nawiązał z nim bezpośredni kontakt i przedstawił atrakcyjną propozycję. Nie spotkała się ona jednak z aprobatą włoskiego szkoleniowca. Niedługo później wyjawił on główny powód, którym kierował się przy odrzuceniu oferty.

- Rozmawiałem z polską federacją, ale nie miałbym wystarczająco dużo czasu, by przygotować się do spotkań barażowych - przyznał Fabio Cannavaro.

Po pewnym czasie zmienił jednak swoje nastawienie i zaczął żałować podjętej decyzji i wciąż podtrzymuje takie stanowisko, o czym powiedział w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport” z okazji swoich 50. urodzin.

- Żałuję, że nie przyjąłem posady selekcjonera reprezentacji Polski. Podjąłem naprawdę złą decyzję - stwierdził były gracz Napoli, Parmy, Interu Mediolan, Juventusu czy Realu Madryt.

PZPN z pewnością nie może pochwalić się podobnymi odczuciami, ponieważ Czesław Michniewicz, mianowany na miejsce Portugalczyka, pokonał Szwecję w barażach i dotarł do 1/8 finału Mistrzostw Świata, gdzie ulegliśmy Francji.

Po turnieju nie otrzymał jednak propozycji przedłużenia współpracy. Doprowadziło to do zatrudnienia Fernando Santosa, który po fatalnych rezultatach osiąganych w eliminacjach EURO 2024 ma wkrótce stracić posadę.

Z kolei Cannavaro zaliczył kompletnie nieudany epizod w Benevento Calcio na zapleczu Serie A, gdzie współpracował z Kamilem Glikiem, i po serii niezadowalających rezultatów został zwolniony. W klubie pracował od września 2022 do lutego 2023 roku.