Legia nie chciała być gorsza od Jagiellonii Białystok. Swój mecz w Lidze Konferencji także wygrała [WIDEO]
2024-10-24 22:51:56; Aktualizacja: 3 miesiące temu![Legia nie chciała być gorsza od Jagiellonii Białystok. Swój mecz w Lidze Konferencji także wygrała [WIDEO]](img/photos/101886/1500xauto/legia-warszawa.jpg)
Legia Warszawa pokonała na wyjeździe FK TSC Bačka Topola 3-0 w meczu drugiej kolejki Ligi Konferencji. Komplet punktów zasilających konto w tabeli fazy zasadniczej zapewniły trafienia Bartosza Kapustki, Luquinhasa oraz Kacpra Chodyny.
Stołeczna ekipa wybrała się w daleką podróż pokrzepiona powrotem na zwycięski tor na krajowym podwórku. W piątek wypunktowała Lechię Gdańsk i chciała to powtórzyć w rywalizacji z dziewiątą siłą serbskiej ekstraklasy trwających zmagań.
Tuż przed startem nietrudno było oprzeć się wrażeniu, że odbywa się istny mecz przyjaźni. Taką inicjatywę zapoczątkowali kibice gospodarzy, a właściwie liczna grupa z Węgier pozdrawiająca polskich kibiców poprzez zademonstrowanie biało-czerwonej flagi i skandowaniu nazwy naszego kraju.
Wraz z pierwszym gwizdkiem większą inicjatywę, jeżeli chodzi o posiadanie piłki, wykazywali gospodarze. Goście polowali na przerwanie akcji w odpowiednim momencie i wyjście z szybką kontrą. Pierwsza próba miała miejsce w ósmej minucie, lecz po rozkręceniu akcji przez Pawła Wszołka Ryōya Morishita niecelnie wykończył z obrębu „szesnastki”.Popularne
Pierwsze koty za płoty, ale za drugim razem Legia już nie podarowała przeciwnikowi. Japończyk wypuścił podaniem Luquinhasa, ten popędził skrzydłem i dośrodkował piłkę z lewej strony boiska, a błąd przy próbie przejęcia futbolówki wykorzystał Kapustka. Po analizie VAR kontrowersje zostały rozwiane – bramka zaliczona.
Szybkie otwarcie meczu przez @LegiaWarszawa ‼️
— Polsat Sport (@polsatsport) October 24, 2024
⚽ Bartosz Kapustka 11'
📺 Polsat Sport 1
📺 Polsat Sport Premium 2
📲 Polsat Box Go#UECL #TSCLEG I @LegiaWarszawa pic.twitter.com/PwMOLDeUOo
Do końca pierwszej odsłony FK TSC kurczowo trzymało piłkę przy nodze, posiadając ją nawet przez 80 procent czasu. Nie miało jednak z tego wielkiego pożytku. Często na posterunku stawał Radovan Pankov. Serbski stoper musiał jednak opuścić boisko ze względu na kłopoty zdrowotne.
Na szczęście dla gości w buty 29-latka bardzo dobrze wszedł młody Jan Ziółkowski, a jeszcze większą pewność siebie drużynie z Łazienkowskiej dał drugi gol strzelony przez Luquinhasa. Brazylijski pomocnik umiejętnie wykorzystał dobitkę po strzale Marca Guala.
Co za początek drugiej połowy! 😎
— Polsat Sport (@polsatsport) October 24, 2024
⚽ Luquinhas 47'
📺 Polsat Sport 1
📺 Polsat Sport Premium 2
📲 Polsat Box Go#UECL #TSCLEG I @LegiaWarszawa pic.twitter.com/jLh7Bj8c35
Ten moment ewidentnie podciął skrzydła Serbom, pozwalającym Legii na coraz więcej. Jeszcze jedną akcję na bramkę przyjezdni zamienili w 63. minucie. Rúben Vinagre dokręcił piłkę do niepilnowanego na dalszym słupku Chodyny, a ten pewnie wpakował ją do siatki.
𝐆𝐨𝐨𝐨𝐨𝐨𝐨𝐨𝐥!
— Polsat Sport (@polsatsport) October 24, 2024
⚽ Kacper Chodyna 62'#UECL #TSCLEG I @LegiaWarszawa pic.twitter.com/5BCgXKxO7Q
Tym samym obaj przedstawiciele Ekstraklasy godnie reprezentują Polskę na arenie europejskiej. Wcześniej Jagiellonia dopisała też drugie zwycięstwo, pokonując mołdawski Petrocub.
Kluby znajdują się w strefie TOP 8, gwarantującej bezpośredni awans do 1/8 finału. Wyżej plasuje się Legia dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Nad nią znajdują się tylko Fiorentina i Chelsea.