Legia Warszawa po reprezentanta Mauritiusu?! To może być bardzo ciekawy transfer

Legia Warszawa wróciła w tym tygodniu do treningów. Celem mistrzów Polski na ten sezon jest awans do fazy grupowej europejskich pucharów. Aby jednak tak się stało, potrzebne są wzmocnienia.

W ostatnich godzinach informowano o tym, że na Łazienkowską trafi dwóch Polaków. Są nimi Damian Kądzior z Eibar oraz Maik Nawrocki z Werdera Brema.

Okazuje się jednak, że to nie koniec informacji transferowych. Tak przynajmniej twierdzi Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”. Jego zdaniem w kręgu zainteresowań stołecznej ekipy znalazł się Lindsay Rose.

29-latek to środkowy defensor, który od lipca 2019 roku występuje w Arisie Saloniki. Do Grecji trafił wówczas z francuskiego Lorient.

Według wspomnianego źródła działaczom z Warszawy udało się znaleźć porozumienia z piłkarzem. W tej chwili wszystko w rękach jego obecnego pracodawcy. Kontrakt zawodnika jest ważny do 30 czerwca 2022 roku, dlatego też trzeba za niego zapłacić.

Jeśli ten transfer się nie powiedzie, mistrzowie Polski mogą sięgnąć po Artema Szabanowa. Ukrainiec występował w Legii w rundzie wiosennej. Teraz ma ważny kontrakt z Dynamem Kijów, ale wkrótce powinien on zostać rozwiązany.

Wracając do zawodnika Arisu Saloniki, to rozegrał on w poprzednim sezonie 39 spotkań. W tym czasie strzelił dwa gole.

Rose to reprezentant Mauritiusu.