Legia Warszawa, Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin powalczą o Kolumbijczyka?!

2021-06-02 19:41:38; Aktualizacja: 3 lata temu
Legia Warszawa, Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin powalczą o Kolumbijczyka?! Fot. America de Cali
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sport.pl

Joao Rodríguez z CD América de Cali znalazł się w kręgu zainteresowań Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa i Pogoni Szczecin - poinformował Dominik Wardzichowski ze Sport.pl.

Trzy wymienione polskie zespoły szykują się do rozpoczęcia rywalizacji w eliminacjach europejskich pucharów. W związku z tym rozglądają się na rynku transferowym za stosunkowo tanimi i jednocześnie ciekawymi zawodnikami, którzy stanowiliby wartość dodatnią w przypadku zasilenia ich szeregów.

Za takiego piłkarza może uchodzić Joao Rodríguez z CD América de Cali. Kolumbijczyk był uważany swego czasu za wielce obiecującego gracza, dlatego jeszcze jako nastolatek dał się skusić perspektywą gry w Europie w barwach Chelsea.

Nominalny środkowy napastnik, mogący też występować na skrzydle oraz jako ofensywny pomocnik, nie zdołał jednak przebić się do seniorskiego zespołu „The Blues” i po zaliczeniu serii wypożyczeń rozstał się z londyńską drużyną w lutym 2019 roku.

Od tego momentu występował w argentyńskim CA Central Córdoba, meksykańskim Club Necaxa i ostatnio we wspomnianym wyżej kolumbijskim zespole, w którym zdążył rozegrać zaledwie pięć spotkań od marca.

25-latek nie może czuć się usatysfakcjonowany ze swojego pobytu w CD América de Cali i dlatego pragnie teraz ponownie zawitać do Europy, gdzie chciałby pokazać się szerszemu gronu odbiorców.

Wysłannicy Joao Rodrígueza skontaktowali się z różnymi drużynami ze Starego Kontynentu, w tym z kilkoma polskimi. 

Dominik Wardzichowski ze Sport.pl, przekonuje, że z tego grona nad możliwością zatrudnienia ofensywnego zawodnika zastanawiają się Legia Warszawa, Raków Częstochowa oraz Pogoń Szczecin.

Wspomniany dziennikarz uważa jednocześnie, że z tej trójki do ewentualnych konkretów mogą przejść „Czerwono-Niebiescy” z uwagi na to, że Kolumbijczyk swoim stylem gry przypomina Iviego Lópeza, dlatego pod względem czysto sportowym nie powinien mieć żadnych problemów z odnalezieniem się w ekipie prowadzonej przez Marka Papszuna.