Już w piątek zainaugurowana zostanie 23. kolejka Ekstraklasy, a w niej nie zabraknie hitowych potyczek. Wszystkie oczy będą prawdopodobnie zwrócone na Szczecin, gdzie Pogoń zmierzy się z Lechem Poznań. Może być to kluczowe starcie w kontekście mistrzostwa Polski.
Zanim jednak ten mecz, to czeka nas szlagier z punktu widzenia ostatnich dekad, czyli spotkanie Legii Warszawa z Wisłą Kraków.
Oba zespoły prezentują się w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań i rozpaczliwie walczą o utrzymanie. Niewykluczone, że ich bezpośrednia rywalizacja będzie niezwykle istotna w kwestii tego, kto w lidze pozostanie.
Ekipa prowadzona przez Aleksandara Vukovicia musi borykać się z absencjami. Z kontuzjami od jakiegoś czasu zmagają się między innymi Bartosz Kapustka oraz Yuri Ribeiro. Pod dużym znakiem zapytania stoi także występ Artura Jędrzejczyka.
Jakby tego było mało, z powodu nadmiaru kartek nie zagrają Rafael Lopes, Bartosz Slisz oraz Mattias Johansson. Trener mistrzów Polski nie może liczyć też na Artura Boruca, który został ukarany przez Komisję Ligi dyskwalifikacją na trzy mecze po scysji z Dawidem Szymonowiczem w trakcie rywalizacji z Wartą Poznań (0-1).
Czy Wiśle Kraków to pomoże? Przekonamy się w piątek po godzinie 20:30, bo wtedy zaplanowano pierwszy gwizdek.