Legia Warszawa z wiadomością do napastnika. „Czekamy na Ciebie”

2025-10-07 10:04:26; Aktualizacja: 2 godziny temu
Legia Warszawa z wiadomością do napastnika. „Czekamy na Ciebie” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Legia Warszawa

Legia Warszawa przeżywa gorsze chwile. Z powodu poważnej kontuzji nie może jej pomóc Jean-Pierre Nsame, który na początku sezonu prezentował znakomitą formę. Napastnik opublikował specjalne nagranie dla kibiców.

Nsame był już jedną nogą poza klubem. Gonçalo Feio bardzo szybko postawił na nim krzyżyk, a następnie publicznie krytykował jego postawę. 

32-latek spędził rundę wiosenną na wypożyczeniu w FC St. Gallen. Tam także nie prezentował się najlepiej. Wydawało się więc, że nie ma po co wracać na Łazienkowską. 

Kameruńczyk rozpoczął u nowego trenera, Edwarda Iordănescu, z „czystą kartą”. Warto było dać mu szansę. Na przestrzeni pierwszych dwunastu spotkań w sezonie zanotował sześć bramek i asystę. Niestety, nie będzie mógł poprawić tego dorobku.

Nsame pod koniec sierpnia doznał bardzo poważnej kontuzji. 

„Podczas wczorajszego meczu Jean-Pierre Nsame doznał urazu zerwania ścięgna Achillesa. W ciągu kilku najbliższych dni będzie operowany. Przerwa zawodnika potrwa kilka miesięcy. Jean-Pierre, cała Legia jest z Tobą i trzyma kciuki za Twój jak najszybszy powrót na boisko!” - brzmiała treść komunikatu stołecznego klubu.

Po tygodniach rehabilitacji 32-latek opublikował specjalne nagranie skierowane do kibiców.

- Witam wszystkich, a także kibiców Legii. Dziękuję za wszystkie wiadomości, które mnie bardzo pocieszyły, które również bardzo mnie poruszyły. Chciałem powiedzieć, że proces rehabilitacji przebiega bardzo dobrze. Sprawy zmierzają w dobrym kierunku. Jesteśmy nawet nieznacznie przed pierwotnym planem, co wpływa na mnie pozytywnie. [...] Oczywiście, jestem sfrustrowany, że nie mogę pomagać kolegom, drużynie. [...] W pełni wspieram drużynę, w pełni wspieram klub. [...] Ciężko pracuję, aby móc wrócić jak najszybciej, aby móc być z wami na stadionie i świętować wszystkie zwycięstwa, które wspólnie odnieśliśmy - powiedział 32-latek. 

- Jestem pozytywnie nastawiony, praca trwa. Nie mogę się doczekać, aby Was wkrótce zobaczyć - dodał.

„Czekamy na Ciebie, Nasz Lwie” - odpowiedziała Legia.