Letni nabytek Śląska Wrocław zadebiutuje w rewanżu z Riga FC? „Jest brany pod uwagę”

2024-07-31 21:27:38; Aktualizacja: 2 godziny temu
Letni nabytek Śląska Wrocław zadebiutuje w rewanżu z Riga FC? „Jest brany pod uwagę” Fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław tego lata pozyskał Marcina Cebulę, który w związku z kontuzją odniesioną w sparingu wciąż czeka na oficjalny debiut. Być może dostąpi go w rewanżowym starciu z Riga FC, o czym na przedmeczowej konferencji prasowej powiedział trener Jacek Magiera.

Śląsk Wrocław w poprzedniej kampanii zajął drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy, dzięki któremu uzyskał także możliwość gry w eliminacjach do nadchodzącego sezonu Ligi Konferencji. Podopieczni trenera Jacka Magiery zaczęli od II rundy, a w niej trafili na łotewski klub Riga FC.

Pierwsze spotkanie nie poszło jednak po ich myśli, ponieważ to rywale zwyciężyli na własnym terenie 1-0 po bramce, którą już w siódmej minucie zdobył Ousseynou Niang. Oznacza to, że Śląsk w rewanżowym pojedynku, który odbędzie się w najbliższy czwartek na stadionie we Wrocławiu, będzie musiał gonić wynik.

Niewykluczone, że w realizacji tego celu pomoże nowy nabytek, a mianowicie mowa tu o Marcinie Cebuli, który szeregi urzędujących wicemistrzów Polski zasilił tego lata w ramach wolnego transferu, po tym jak jego wygasający kontrakt z Rakowem Częstochowa nie został przedłużony.

Wciąż jednak nie doczekał się on oficjalnego debiutu w nowym zespole, a wszystko to z powodu urazu żeber, którego nabawił się podczas przedsezonowego sparingu ze Slavią Praga.

Jak się okazuje, być może swój premierowy występ Cebula zanotuje w rewanżu z drużyną z Rygi. Taka możliwość wynika ze słów trenera Jacka Magiery, który na przedmeczowej konferencji prasowej przyznał, że zarówno on jak i Patrick Olsen są brani pod uwagę w kontekście czwartkowej rywalizacji.

- Bezpośrednio po konferencji mamy trening. Weźmie w nim udział 25 zawodników, 21 z pola i czterech bramkarzy. Wśród nich będą Patrick Olsen i Marcin Cebula. Są brani pod uwagę pod kątem jutrzejszego meczu, ale nie wiem jeszcze w jakim wymiarze czasowym. Cebula ma więcej treningu w nogach. Nie ma Juniora Eyamby i Łukasza Bejgera. Tak prawdopodobnie będzie jeszcze przez kilka tygodni - powiedział.