LGdS: Szczegóły porozumienia nowego selekcjonera Włochów
2018-05-08 10:38:47; Aktualizacja: 6 lat temuRoberto Mancini zgodził się na znaczną obniżkę zarobków, by móc poprowadzić reprezentację Włoch.
„Squadra Azzurra” pozostaje bez selekcjonera odkąd zwolniony został Gian Piero Ventura. Szkoleniowiec poprowadził Włochów do drugiego miejsca w grupie w trakcie kwalifikacji, ale nie udało mu się przejść baraży, co doprowadziło do sporych zmian w całej federacji. Obecnie sprawami FIGC zarządza specjalna komisja, która wytypowała na następcę Ventury Manciniego.
Trener Zenitu wyszedł na prowadzenie w walce o fotel selekcjonera, kiedy federacji odmówił Carlo Ancelotti. Już w zeszłym tygodniu włoskie media informowały, że stronom bardzo szybko udało się dojść do porozumienia, lecz okazuje się, iż jego warunku są inne, niż początkowo przypuszczano.
Według wcześniejszych informacji, Mancini miał zgarniać od federacji cztery miliony euro rocznie. „La Gazzetta dello Sport” informuje jednak, że rzeczywista pensja szkoleniowca będzie znacznie niższa. FIGC mogło sobie pozwolić na budżet płacowy w wysokości pięciu milionów euro za rok, ale dla całego sztabu szkoleniowego. Ostatecznie „Mancio” ma więc zarabiać jedynie dwa miliony euro rocznie, czyli o trzy miliony mniej niż w Zenicie.Popularne
Zarobki poszczególnych członków sztabu mają być uzgodnione w późniejszym terminie, tymczasem sam Mancini zgodził się na znaczną obniżkę zarobków i jest gotowy do spróbowania swoich sił w nowej roli. Z federacją ma podpisać dwuletni kontrakt, ale wcześniej FIGC musi dojść do porozumienia z samym Zenitem, który wciąż nie jest zbyt chętny na oddanie trenera.
Obecny sezon nie był szczególnie udany dla ekipy z Sankt Petersburga, ale mimo wielu spekulacji na temat zwolnienia szkoleniowca, „Zenitowcy” zdają się mieć wobec niego plany na przyszłość. Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, by 53-latek złożył po prostu rezygnację, ale sprawa i tak może wylądować w FIFA, jeśli Zenit uzna, że wymaga ona rozpatrzenia.
Rosjanie uważają, że FIGC postąpiło nie fair, ale w celu załagodzenia sytuacji federacja przygotowuje się na ewentualne zapłacenie pewnej rekompensaty za „podebranie” szkoleniowca. Z kolei Mancini już snuje plany na przyszłość swojej nowej drużyny. Jego celem jest przywrócenie do kadry Mario Balotellego, chce także nakłonić Gianlugiego Buffona, by ten pożegnał się z kibicami w meczu z Holandią 4 czerwca.