Zarabia w Legii Warszawa 800 tysięcy euro rocznie. „Jak możesz dać taki kontrakt?!”

Legia Warszawa przeznacza ogromne środki na pensje zawodników z pierwszego składu. Kosztowne jest utrzymanie Damiana Szymańskiego, który w ramach długiego kontraktu zgarnia 800 tysięcy euro rocznie - ujawnił Tomasz Włodarczyk na kanale Meczyki.pl.

Legia ma do odhaczenia jeszcze jeden, nieprzyjemny obowiązek. Na koniec zmagań w 2025 roku zmierzy się z Lincoln Red Imps w Lidze Konferencji. Niezależnie od wyniku nie ma szans na awans do dalszej rundy. Gibraltarczycy mają jeszcze o co powalczyć. 

Na warszawski klub spada ogromna krytyka. Lata zaniedbań doprowadziły do tego, że przy Łazienkowskiej mistrzostwo stało się nieosiągalnym marzeniem. 

Legia przeprowadziła latem kilka głośnych transferów. Zawodników przyciągnęła naprawdę atrakcyjnymi warunkami umowy. 30-letni Damian Szymański zawarł współpracę ważną do 30 czerwca 2029 roku. Raczej w niewielu miejscach mógłby liczyć na podobną długość wiążącego dokumentu. 

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Next

Utrzymanie 18-krotnego reprezentanta kraju, który spędził ponad pięć lat w AEK-u Ateny, w składzie jest naprawdę kosztowne. 

- Podpisał długi kontrakt. Podobno 800 tysięcy euro rocznie. Żeby zamortyzować, bo to widać gołym okiem, Legia proponuje długie kontrakty. W AEK-u zarabiał bardzo, bardzo dobrze. Miał zaległości finansowe, musiał się ich zrzec, żeby trafić do Legii. Tak samo było z Arkadiuszem Recą. Za chwilę też to bardzo duży problem będzie. Wydaje mi się, że ani jeden ani drugi wielki gamechengerem w grze Marka Papszuna nie będzie - ujawnił Tomasz Włodarczyk na kanale Meczyki.pl.

- Jeśli ja słyszę, że Damian Szymański, 30-latek, podpisuje czteroletni kontrakt, w wartości rocznej 800 tysięcy euro... Ja dwa razy puściłem to, co usłyszałem. W głowie mi się nie mieśli, jak możesz dać 30-latkowi, który nie ma żadnych atutów taki kontrakt?! Defensywnego pomocnika bierzesz za 800 tysięcy euro? Naprawdę? Najlepszy występ Szymańskiego to był w tym materiale, przeróbce „1680” - skomentował następnie w programie „Poznań vs Warszawa” Dawid Dobrasz.

Damian Szymański zanotował w trwającej kampanii szesnaście występów. Ostatnio pełni jedynie funkcję zmiennika.