Lider Rakowa Częstochowa chce do mocnej reprezentacji. „Jestem absolutnie gotowy. Zasługuję na szansę”

2024-09-03 09:20:57; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lider Rakowa Częstochowa chce do mocnej reprezentacji. „Jestem absolutnie gotowy. Zasługuję na szansę” Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sportske novosti

Raków Częstochowa pod wodzą Marka Papszuna chce podnieść się po nieudanym sezonie. Wiele będzie zależało od Frana Tudora, który od lat odgrywa kluczową rolę w zespole spod Jasnej Góry. 28-latek uważa, że zasłużył na powołanie do reprezentacji Chorwacji.

Kibice Rakowa nie mogą być zadowoleni z początku rozgrywek. Częstochowianie na przestrzeni pierwszych siedmiu spotkań sięgnęli po jedenaście punktów, notując trzy zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. 

Przejęta przez Marka Papszuna ekipa już na tym etapie traci pięć punktów do liderującego Lecha Poznań. Ostatnie tygodnie sugerują, że nie będzie łatwo nadrobić tego dystansu.

50-letni trener będzie potrzebował zatem zawodników w formie. Spora odpowiedzialność spoczywa na liderach, do których z pewnością należy Fran Tudor.

Chorwat występuje przy Limanowskiego od 2020 roku. Od tego czasu zanotował 187 występów, dwanaście bramek i 38 asyst. Odgrywał kluczową rolę w zespole Marka Papszuna, który sięgał po mistrzostwo i dwa Puchary i Superpuchary Polski.

Ambicje Tudora sięgają jednak dalej. Jego marzeniem jest gra w reprezentacji Chorwacji.

28-latek zdołał zagrać trzykrotnie w narodowych barwach w 2017 roku. Wówczas pojechał z kadrą na towarzyski turniej do Chin. Selekcjoner Ante Čačić postawił wtedy na nieoczywiste nazwiska, które nie mają szans na regularną grę w reprezentacji. Dorobek gracza „Medalików” dopełnia jeszcze występ w sparingu z Meksykiem.

Tudor jest przekonany, że powinien otrzymać szansę od Zlatko Dalicia.

- Jestem w doskonałej formie. W pięciu meczach zaliczyłem dwie asysty. Gramy w formacji 3-4-3, a czasami gram jako środkowy obrońca, a czasami jako prawy obrońca. [...] Jestem absolutnie gotowy, jeśli trener reprezentacji będzie potrzebował prawego obrońcy. Nikt się ze mną nie kontaktował, ale jeśli pytasz, czy uważam, że zasługuję na szansę, biorąc pod uwagę sytuację w reprezentacji, nie mam wątpliwości co do moich umiejętności i możliwości - zapewniał wahadłowy z Zagrzebia w rozmowie z dziennikiem „Sportske novosti”.

W chorwackich mediach narosło zainteresowanie sprawą Tudora w reprezentacji, która zajmuje aktualnie dwunaste miejsce w rankingu FIFA. Za zespołem Dalicia udane lata, okraszone dobrymi występami na Mistrzostwach Świata. Znacznie gorzej radził sobie w rywalizacji na poziomie Mistrzostw Europy.