Liga Europy: Mecz Lincoln Red Imps - Prisztina przełożony. Winowajcą koronawirus

Dzisiaj o godzinie 18:00 mieliśmy być świadkami rywalizacji ekip odpowiednio z Gibraltaru i Kosowa. Ostatecznie zawody nie doszły do skutku, a komunikat w związku z tym opublikowało Lincoln Red Imps.

„Z głębokim żalem ogłaszamy, że wtorkowy mecz Ligi Europy z Prisztiną został przełożony” – czytamy na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Jak jest tego przyczyna? Odpowiedź na to znają kosowskie media, które informują, że testy na obecność koronawirusa dały pozytywne wyniki nawet w ośmiu przypadkach. To sprawiło, że mecz nie mógł dojść do skutku.

To już drugi mecz spod szyldu UEFA, który w tym sezonie jak na razie nie doszedł do skutku. Poprzednio, w finale rundy wstępnej Ligi Mistrzów Linfield miało zmierzyć się z Dritą, a ostatecznie sięgnęło po trzy punkty poprzez walkower. W drużynie z Kosowa u dwóch testowanych potwierdzono zakażanie koronawirusem, a z uwagi na brak wolnych terminów, organizator rozgrywek skorzystał z nowego regulaminu i dał awans dzisiejszemu rywalowi Legii Warszawa.

Czas pokaże, jaki los czeka pojedynek Lincoln Red Imps z Prisztiną. Jedna z możliwości to rozegranie spotkania na neutralnym gruncie - w Polsce, Węgrach, Grecji lub na Cyprze.