Liga Mistrzów: Awaria Polsat Box Go. Zawrzało nie na boisku, a przed telewizorami

FC Barcelona przyjechała na Allianz Arenę, gdzie mierzyła się z Bayernem Monachium, a mecz ten był szczególny dla Roberta Lewandowskiego. Dla kapitana reprezentacji Polski była to pierwsza okazja, by ponownie pokazać się przed dawnymi kibicami, zważywszy na to, że tego lata opuścił on mistrzów Niemiec, właśnie na rzecz Katalończyków. Nic zatem dziwnego, że spotkanie budziło duże emocje wśród polskich fanów.

Starcie było niewątpliwie hitem drugiej kolejki fazy grupowej, co również przełożyło się na wielkie zainteresowanie. Tak duże, iż jeszcze przed rozpoczęciem meczu pojawiły się skargi dotyczące braku dostępu do streamu.

Prawa do transmitowania Ligi Mistrzów w Polsce ma Polsat, który pokazuje wszystkie mecze na kanałach Polsat Sport Premium. Tym razem serwery nie wytrzymały obciążenia, a wielu kibiców ujrzało komunikat o treści: „UPS! Błąd wewnętrzny serwera. Serwer napotkał niespodziewane problemy. Nie możemy obsługiwać twojego zapytania. Spróbuj ponownie później”.

Kłopoty ze streamem pojawiły się na wersji przeglądarkowej, w aplikacji Polsat Box Go na urządzenia mobilne oraz Smart TV, ale również w serwisie Canal+ Online (który zresztą w pewnym momencie wyłączył z usługi wszystkie kanały Polsat Sport Premium i uniemożliwił kupienie usług).

Niedogodności zgłaszali również widzowie, którzy byli zainteresowani innymi meczami. Starcie gigantów można było za to obejrzeć w platformie satelitarnej Polsat Box oraz w sieciach kablowych.

W mediach społecznościowych zawrzało. Pojawiło się wiele cierpkich słów w kierunku Polsatu, który już po meczu wydał oświadczenie, w którym przyznał, że część użytkowników mogła mieć problemy z obejrzeniem wtorkowych spotkań. Przeproszono za niedogodności i poinformowano, że wszelkie skargi będą rozpatrywane indywidualnie, a należy je przesyłać na adres [email protected].