Liga Mistrzów: Brak jednomyślności w przededniu reformy. Trwa walka o wpływy
2021-02-19 07:14:56; Aktualizacja: 3 lata temuUEFA planuje w najbliższym czasie ogłosić daleko idące zmiany w sposobie rozgrywania Ligi Mistrzów. Przedstawiciele futbolu na Starym Kontynencie chcą przede wszystkim zwiększyć liczbę uczestników turnieju i na razie mają spory problem z rozdzieleniem dodatkowych miejsc.
Unia Europejskich Związków Piłkarskich zbliża się nieuchronnie do wdrożenia w życie olbrzymie rewolucji w Lidze Mistrzów.
Od sezonu 2024/2025 o zwycięstwo w najbardziej prestiżowych rozgrywkach ma rywalizować o cztery zespoły więcej niż obecnie (36 zamiast 32), co nie budzi żadnego sprzeciwu u praktycznie wszystkich organizacji współpracujących z UEFA.
Zgrzyty pomiędzy nimi pojawiły się jednak w momencie poruszenia tematu rozdysponowania tych dodatkowych miejsc w elitarnym turnieju. Część przedstawicieli chciałaby, aby parę z nich przypadło w udziale najmocniejszym ligom. Popularne
Stanowczo takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się prezydent Lig Europejskich - Lars-Christer Olsson, który jest zwolennikiem dania ich takim krajom jak Szkocja, które znajdują się poza czołową dziesiątką krajowego rankingu.
- Nie można części dodatkowych miejsc przypisać żadnej z pięciu czołowych lig. Tak naprawdę wolimy, aby do fazy grupowej dostali się bezpośrednio na przykład mistrzowie ze Szkocji, Danii lub Szwajcarii, a nie drużyny z szóstego miejsca z Anglii czy Hiszpanii - przyznał Szwed na łamach „Financial Times Business of Football Summit”.
Stanowiska Olssona nie podziela między innymi Europejskie Stowarzyszenie Klubów, które naciska na UEFA, aby ta napędzała wartość Ligi Mistrzów poprzez pojawienie się w niej większej liczby czołowych drużyn ze Starego Kontynentu.
Prezydentowi Lig Europejskich nie podoba się także pomysł związany ze zwiększeniem liczby meczów w prestiżowym pucharze, która ma wrosnąć z 125 do 225 za sprawą wprowadzenia systemu szwajcarskiego w pierwszej fazie, gdzie każdy uczestnik rozegrałby po dziesięć spotkań w formacie ligowym.
- Kibice powiedzieli już, że nie chcą więcej pojedynków klubowych w europejskich pucharach - dodał Szwed.
UEFA będzie prowadzić w najbliższych tygodniach daleko idące dyskusje i jeżeli uda się jej wypracować zadowalający konsensus, to być może jeszcze przed 20 kwietnia poznamy wszystkie szczegóły dotyczace reformy Ligi Mistrzów.