Liga Mistrzów: Casillas i Guti wbijają szpilę Realowi Madryt po porażce z PSG
2019-09-19 08:45:54; Aktualizacja: 5 lat temuParis Saint-Germain wygrało w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów z Realem Madryt aż 3:0. Z tego powodu swojego rozczarowania nie kryli Iker Casillas i Guti.
W hitowym starciu nie mogli wziąć udziału m.in. Kylian Mbappé, Neymar i Edinson Cavani (PSG) oraz Sergio Ramos, Marcelo i Isco (Real Madryt). Mając to na uwadze, wielu kibiców madryckiej ekipy liczyło, że rywale „Los Blancos”, pozbawieni swoich największych atutów w ataku, ugną się przed nimi i tym samym Hiszpanie wrócą do kraju z łatwą zdobyczą punktową. Tymczasem paryżanie zdominowali podopiecznych Zinédine’a Zidane’a i raz po raz gościli w ich polu karnym. W ostatecznym rozrachunku zespół Thomasa Tuchela wygrał 3:0, a dwa trafienia zanotował Ángel Di María.
Po meczu nie brakowało opinii, że 13-krotni zdobywcy Pucharu Europy po prosto zlekceważyli rywali, nie angażując się w odpowiednim stopniu w rywalizację z przedstawicielem Ligue 1. Takiego zdania jest „Zizou”.
Swoje trzy grosze dołożyli również Iker Casillas i Guti, a wszystko zapoczątkował były pomocnik „Królewskich”, który opublikował w mediach społecznościowych następujący wpis:Popularne
- Kiedy wybierasz się do Paryża, aby stawić czoła PSG pozbawione swoich trzech gwiazd [Neymar, Mbappé i Cavani - dop. red.] i nie jesteś w stanie konkurować. Niedobrze – napisał Guti.
Wtórował mu bramkarz FC Porto i legenda Realu Madryt.
- Musimy lepiej bronić. PSG zaprezentowało swoją siłę w środku pola. Mnóstwo talentu i świetny Di María. Zostało jednak mnóstwo czasu na poprawę. To dopiero początek – napisał Iker Casillas.
Nawiązując do słów 167-krotnego reprezentanta Hiszpanii mogliśmy wielokrotnie zaobserwowaćw zespole z Madrytu wolne korytarze w środku pola oraz na bokach defensywy. Ponadto z czasem formacje zbytnio się od siebie oddaliły, co doskonale wykorzystała drużyna z Paryża.
Po pierwszej kolejce fazy grupowej Real Madryt plasuje się na ostatnim miejscu w grupie A, z kolei Paris Saint-Germain dzierży miano lidera.