Liga Mistrzów stała przed nim otworem. Dwa kluby zabiegały latem o transfer Sebastiana Szymańskiego

Agent Mariusz Piekarski zdradził w rozmowie z Mateuszem Borkiem na Kanale Sportowym, że w momencie reprezentowania jeszcze interesów Sebastiana Szymańskiego prowadził rozmowy w sprawie wytransferowania go z Fenerbahçe do Benfiki lub PSV Eindhoven.

26-letni pomocnik udanie rozpoczął seniorską karierę w Legii Warszawa i następnie z powodzeniem bronił barw Dynama Moskwa oraz Feyenoordu Rotterdam. Dzięki temu latem 2023 roku wykonał następny znaczący krok w postaci dołączenia do jednego z gigantów tureckiego futbolu. Zaliczył w nim imponujący debiut. W efekcie tamtejsze media liczyły bardzo mocno na to, że Sebastian Szymański zapewni rekordowy zysk transferowy ekipie ze Stambułu. Jej oczekiwania okazały się jednak zbyt wygórowane i w konsekwencji reprezentant Polski pozostał w drużynie na następny sezon.

W tym prezentował się już gorzej pod względem uzyskiwanych liczb, ale regularnie mógł liczyć na miłe słowo ze strony ówczesnego trenera José Mourinho, który w niechętny sposób spoglądał na ewentualne rozstanie z podopiecznym. Teraz po jego zwolnieniu piłkarz nie ma już żadnego parasola ochronnego nad sobą, więc zimą zmieni najprawdopodobniej otoczenie. Obecnie najmocniej zabiega o niego Olympique Lyon, który interesował się nim już wcześniej.

Tych wieści nie potwierdza agent Mariusz Piekarski, który przestał kilka tygodni temu reprezentować interesy Sebastiana Szymańskiego, który trafił pod skrzydła agencji Wasserman.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Next

Niemniej jednak w rozmowie z Mateuszem Borkiem na Kanale Sportowym przyznał, że 26-latek cieszył się latem poważnym zainteresowaniem między innymi dwóch obecnych uczestników Ligi Mistrzów w postaci Benfiki oraz PSV Eindhoven.

Ofensywny pomocnik znajdował się nawet na dobrej drodze do zaliczenia powrotu na holenderskie boiska, ale pozostanie w klubie Joeya Veermana nie pozwoliło wejść stronom na etap finalizacji operacji.

- Sebastian chciał zmienić zespół w letnim okienku. Mieliśmy dla niego Olympique Lyon, było też zainteresowanie jednego zespołu z Premier League - przyznał agent.

- Prowadziłem też rozmowy z Benficą, ale poprzedni trener był trochę na nie. Teraz przybył tam José Mourinho, więc pewnie byłoby znacznie łatwiej - dodał, sugerując, że mógłby teraz nawiązać ponowne kontakty z ekipą z Lizbony, gdyby miał ku temu możliwość.

- Kluby ze sobą rozmawiały, ustaliły wstępnie cenę, ale to była transakcja wiązana. Joey Veerman musiał odejść do Brentfordu. Gdyby to się stało, to Sebek wskoczyłby na jego miejsce i grałby pewnie teraz w Lidze Mistrzów. Nie zgrał się jednak ten timing i to, że nie wyszedł transfer Veermana - stwierdził Piekarski na temat fiaska przenosin Polaka do PSV.

Szymański nie odgrywa obecnie wiodącej roli w Fenerbahçe, gdzie zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty w 22 meczach.