Liga Mistrzów: Znamy już dwunastu uczestników fazy pucharowej, w środę ostatni dzień rywalizacji w grupach

O 18:45 rozpoczęły się ostatnie spotkania w grupie A, w której pewne już było to, że Manchester City zajmie pierwsze, a Paris Saint-Germain drugie miejsce. Trzecią lokatą i grę w pucharach na wiosnę kosztem RB Lipsk mógł wywalczyć sobie za to Club Brugge. Belgowie ulegli jednak Paryżanom 1:4 po dubletach Kyliana Mbappé i Lionela Messiego, a grająca przy pustych trybunach drużyna z Niemiec niespodziewanie pokonała „Obywateli”. W Lidze Europy zobaczymy więc „Die Bullen”.

Real Madryt i Inter Mediolan rozegrały bezpośrednie starcie o zwycięstwo w swojej grupie. Zwycięsko z tej potyczki wyszli "Królewscy", które zawdzięczają je precyzyjnemu uderzeniu Toniego Kroosa swoją słabszą, lewą nogą i jeszcze ładniejszemu trafieniu Marco Asensio. W drugim meczu Szachtar Donieck podzielił się punktami z pewnym trzeciej lokaty Sheriffem Tyraspol. Po dwóch wygranych w pierwszych dwóch kolejkach, mistrzowie Mołdawii przegrali kolejne trzy spotkania spotkania, ale przygodę z Ligą Mistrzów zakończyli remisem.

Sześć spotkań z rzędu wygrał za to Ajax Amsterdam. Holendrzy w ostatniej kolejce podejmowali Sporting Lizbona, który podobnie jak oni, miał już zapewniony awans do kolejnej fazy rozgrywek. Skończyło się 4:2, a podopieczni Erika ten Haga zakończyli rywalizację z dwudziestoma zdobytymi bramkami (z czego aż dziesięć powędrowało na konto Sébastiena Hallera). Dwa razy mniej zgromadziła ich na swoim koncie trzecia na koniec Borussia Dortmund, która aż pięć goli dopisała sobie w ostatnim meczu z outsiderem grupy Beşiktaşem.

Zdecydowanie najciekawiej miało być w grupie B, w której szanse na awans miały FC Porto, AC Milan i Atlético Madryt, a Liverpool mógł powtórzyć osiągnięcie Ajaksu i skompletować komplet sześciu zwycięstw jako pierwszy w historii Ligi Mistrzów przedstawiciel Premier League. Tak też się stało, bo „The Reds” poradzili sobie z Milanem, choć w samej końcówce świetną sytuację miał jeszcze Franck Kessié. Bardzo gorąco było w Porto, gdzie sędzia Clément Turpin pokazał łącznie kilka czerwonych kartek (w tym dwie dla zawodników) i często musiał uspokajać skorych do walki piłkarzy obu drużyn. Ostatecznie jednak po bardzo chaotycznej końcówce „Los Colchoneros” wygrali 3:1 i zajęli drugie miejsce w grupie. Na trzecim skończyło zaś Porto.

W 1/8 finału Ligi Mistrzów zagrają:

- Manchester City,

- Paris Saint-Germain,

- Liverpool FC,

- Atlético Madryt,

- Ajax,

- Sporting,

- Real Madryt,

- Inter Mediolan,

- Bayern Monachium,

- Manchester United,

- Chelsea,

- Juventus.

W środę o miejsce na tym etapie w korespondencyjnym pojedynku powalczą FC Barcelona z Benficą, bezpośrednio Villarreal z Atalantą. Do tego pozostaje zacięta do samego końca rywalizacja w grupie G: tam wszystko może wydarzyć się w dwóch spotkaniach, czyli Red Bull Salzburg - Sevilla oraz Wolfsburg - Sevilla. Na razie to Lille lideruje, ale ostatni Wolfsburg ma tylko trzy oczka mniej.