Lille zaszalało, ale i zrobiło potencjalnie świetny biznes. OFICJALNIE: Jonathan David najdroższym transferem w historii klubu

Kanadyjczyk był niezwykle rozchwytywany na rynku transferowym. Walczyły o niego przede wszystkim kluby Bundesligi i wydawało się, że tam właśnie trafi, jednak na ostatniej prostej dużym zdecydowaniem wykazało się właśnie Lille.

We wtorek David przechodził obligatoryjne testy medyczne. Te wypadły pomyślnie, dlatego też jego przeprowadzka z Gentu do Lille mogła zostać zatwierdzona.

Z nowym pracodawcą podpisał kontrakt do 30 czerwca 2025 roku. Kwota transakcji wyniosła 27,5 miliona euro. Do tego mogą dojść jeszcze bonusy, uzależnione od jego indywidualnych występów.

Jednak i bez tego mamy do czynienia z rekordowym transferem Lille, jak i Gentu. Dla tych pierwszych to najdroższy piłkarz w historii. Poprzednio pierwsze miejsce w tej klasyfikacji dzierżył jego poprzednik, Victor Osimhen, który nie tak dawno trafił do Napoli. Nigeryjczyk w momencie transferu z Charleroi kosztował Francuzów 22 miliony euro.

Jeśli chodzi o Belgów, ich rekord przychodu został pobity o 18,5 miliona euro. Do tej pory najdrożej sprzedanym przez nich piłkarzem był Sven Kums, sprzedany do Watfordu w 2016 roku. Wówczas to zainkasowano za jego przenosiny 9 milionów euro.

David, król strzelców belgijskiej ekstraklasy, zanotował w poprzednim sezonie łącznie 23 gole i 10 asyst.

Strzelec 11 bramek w 12 meczach w barwach reprezentacji Kanady do Belgii przeniósł się jako 18-latek.