Liverpool domyka transfer nowego bramkarza. Polacy będą mieli poważnego konkurenta

Liverpool czeka na odpowiedź ze strony Fluminense na ofertę przedstawioną im za Marcelo Pitalugę - poinformowało „Globo Esporte”.

Wysłannicy „The Reds” rozglądają się nieustannie za młodymi talentami występującymi na całym świecie i spośród nich wybierają tych mający największe szanse na to, aby w niedalekim czasie otrzymać przynajmniej szansę zaistnienia w pierwszej drużynie z Anfield.

Do grona takich graczy ma należeć Marcelo Pitaluga z Fluminense, który zwrócił na siebie uwagę ze strony skautów angielskiego klubu przebywających w Ameryce Południowej za sprawą udanych występów notowanych w młodzieżowym zespole brazylijskiego klubu.

Liverpool otrzymał rzetelną ocenę potencjału oraz już prezentowanych umiejętności przez 17-latka nie tylko za sprawą swoich pracowników, ale także od samego Alissona, który na początku roku skorzystał z możliwości wzięcia udziału w treningach ekipy z Rio de Janeiro, gdzie funkcję szkoleniowca bramkarzy pełni jego brat - Muriel.

„Globo Esporte” uważają, że „The Reds” są już zdecydowani na pozyskanie młodego golkipera i przedstawili za niego stosowną ofertę właścicielom Fluminense.

Szczegóły wystosowanej wystosowanej propozycji nie zostały ujawnione, ale wspomniane źródło jest przekonane, że drużyna z Brazylii ją zaakceptuje ze względu na poważne problemy finansowe wywołane przez wybuch pandemii koronawirusa.

Pitaluga nie może pochwalić się zaliczeniem debiutu w seniorskim zespole z Rio de Janeiro, gdzie formalnie pełni funkcję czwartego bramkarza, ale kilkukrotnie udało mu się załapać na ławkę rezerwowych.

Ponadto razem z reprezentacją Brazylii sięgnął w minionym roku po zwycięstwo w Mistrzostwach Świata U-17. On sam na tym turnieju nie rozegrał jednak ani jednego spotkania, ponieważ absolutnym numerem jeden w młodzieżowej kadrze „Canarinhos” był nieco starszy od niego Matheus Donelli z Corinthians.

Przypominamy także, że obecnie formalnie związani z Liverpoolem są trzej nasi utalentowani golkiperzy - Jakub Ojrzyński, Fabian Mrozek i Kamil Grabara.

Pragniemy także dodać, że ewentualna przeprowadzka 17-letniego Brazylijczyka miałaby przebiec bardzo szybko, ponieważ posiada on także niemiecki paszport. Ponadto razem z nim do Anglii udałaby się jego najbliższa rodzina, która otrzymała zapewnienie zakwaterowania ze strony „The Reds” oraz zatrudnienia dla ojca piłkarza.