Liverpool przeczesuje turecki rynek. Czterech zawodników pod obserwacją

2022-10-08 17:59:37; Aktualizacja: 2 lata temu
Liverpool przeczesuje turecki rynek. Czterech zawodników pod obserwacją
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Daily Mirror

Liverpool stara się powoli odmładzać kadrę, poszukując odpowiednich kandydatów. Skauci klubu aktywnie analizują różne rynki, w tym turecki. Tam zwrócono uwagę na czterech zawodników Galatasaray - Victora Nelssona, Sachę Boey’a, Kerema Aktürkoglu i Yunusa Akgüna.

Wicemistrz Anglii popadł w zauważalną stagnację. Podopieczni Jürgena Kloppa zawodzą w Premier League, gdzie po siedmiu spotkaniach zdołali zgromadzić zaledwie dziesięć punktów.

Coraz więcej głosów domaga się zmian w składzie drużyny. Ta od wielu lat opiera się głównie na tych samych nazwiskach, a dodatkowo niezmiennie cierpi na braki w środku pola. Podczas letniego mercato władze „The Reds” niespecjalnie imponowały intensywnością działań.

Na Anfield zawitali wówczas Darwin Núñez, Fábio Carvalho, Calvin Ramsay i środkowy pomocnik Arthur Melo, który boryka się obecnie z urazem mięśniowym. Transfer Brazylijczyka nie spotkał się z pozytywnym odzewem społeczności zgromadzonej wokół Liverpoolu.

Klub myśli już o przyszłości. Raporty skautów wprost z Turcji wylądowały na biurku Jürgena Kloppa. Te dotyczą czterech młodych piłkarzy Galatasaray - Victora Nelssona, Sachy Boey’a, Kerema Aktürkoglu i Yunusa Akgüna.

Wysłannicy przedstawiciela Premier League na tureckich obiektach zauważani byli kilka razy, w tym podczas starcia stambulskiej ekipy z Konyasporem.

Nelsson to duński stoper, który przed transferem do „Lwów” bronił barw macierzystego FC Nordsjælland i później hegemona tamtejszej piłki - FC Kopenhagi. 23-latek od 2020 roku jest członkiem reprezentacji narodowej.

Sacha Boey z kolei swe pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Stade Rennais. Kameruńczyk z francuskim rodowodem nie zdążył na dobrą sprawę nawet zaistnieć w trykocie „Czerwono-Czarnych”, gdyż po udanym wypożyczeniu w Dijon FCO powędrował do stolicy Kraju Półksiężyca.

Pozostała dwójka to już produkty tureckiego szkolnictwa. Obydwaj zadebiutowali już w narodowych barwach, w których odgrywają coraz istotniejsze role. Szczególnie Kerem Aktürkoglu jawi się jako wielki talent, mogący w przyszłości rozsławić swój kraj na europejskiej arenie. 23-latek byłby też zdecydowanie najkosztowniejszą opcją spośród całej czwórki - portal Transfermarkt.com wycenia go na 15 milionów euro.

Galatasaray marzy o powrocie na krajowy tron po czteroletniej posusze. Trener Okan Buruk ma do dyspozycji bardzo mocną kadrę z Driesem Mertensem i Mauro Icardim na czele. Na ten moment najbardziej utytułowany zespół w Turcji okupuje czwartą lokatę w tamtejszej Süper Lig.